Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

0.6

23.06.2018

TwojaNadzieja➡

Jiminnie: Hoseokie, mój ty kochany przyjacielu, widziałeś może moją książkę?

TwojaNadzieja: Którą? Masz ich w domu od groma.

Jiminnie: Tą, którą sam napisałem, Secret Haert. Był w niej list od wydawcy i moje zdjęcia, które niedawno wywoływałem.

TwojaNadzieja: Zgubiłeś ją? No nieźle. Jak fani sie dowiedzą, że taka słodka klusia pisze takie mroczne książki, będą zachwyceni.

Jiminnie: Nawet sobie tak nie żartuj! To będzie straszne! Jak się dowiedzą jak wyglądam to przestaną czytać moje książki. Znienawidzą mnie!

TwojaNadzieja: Nie przesadzaj. Nikt nie znienawidzi Cię za twój wygląd.

Piszesz wspaniałe książki i jeśli tylko ktoś je pokocha to na pewno nie znienawidzi ich wiedząc jak wygląda autor.

Się rozpisałem xD Nieważne zresztą. Oprócz zgubienia książki to jak tam u mojej pianki?

Jiminnie: Ugh jaka znowu pianka? Jestem prawdziwym mężczyzną, który robi same męskie rzeczy.

TwojaNadzieja: O rany, aż oplułem kolege z przodu.

Pianko ty moja ukochana i najcudowniejsza, nie wytrzymasz tygodnia bez obejrzenia Króla Lwa lub innego hitu Disneya.

Ty nawet znasz wszystkie teksty bohaterów na pamięć.

Jiminnie: Nie prawda! Jestem bardzo męski! Po za tym co to za zachowanie? Na kolegę plujesz?!

TwojaNadzieja: Wybaczył mi to! Polacy jednak są naprawdę świetni!

Jiminnie: Ty znowu o nich? Ech, czy kiedyś przestaniesz się tak ekscytować każdą rzeczą związaną z Polską?

Zresztą nieważne. Nie było tematu. Jak znajdziesz moją książkę daj mi znać. Na końcu ją podpisałem, więc powinieneś ją rozpoznać.

TwojaNadzieja: Rozpoznam na pewno! 

***
Miłej niedzieli moje słoneczka i udanego kolejnego tygodnia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro