Rozdział 23
- Yyy... Tak widzimy się - powiedziałam i uśmiechnęłam się.
*
Podczas kolejnej przerwy zaczęłam rozmawiać z Lili.
- Lili..??
- Tak - powiedziała i miło się uśmiechnęła.
- Co byś zrobiła jakby szkolny przystojniak Tom Willson zaprosił cię na jutrzejszy szkolny bal...??
- Co!??... No nie mów.
- No mówię..!
-Wiedziałam, że wpadłaś mu w oko..!! Ale zgodziłaś się co nie!!?
- Tak, ale.. Nie jestem pewna.. Zdaje mi się, że z nim jest coś nie tak.
- Co nie tak!! .. Ty jesteś głupia.. Nie przesadzaj.
- No, ale ci tacy idealni zawsze mają jakieś sekrety...
- A nie przejmuj się... Tylko się ciesz.
Na tym skończyła się moja rozmowa z Lili, chociaż ona mówiła, że nie mam się co przejmować coś mi nie daje spokoju... Czuję się jakby coś ukrywał. Moim zdaniem idealni mężczyźni nie istnieją, a on jest właśnie... Taki.. Idealny, dobrze zbudowany, zabawny, miły, mądry... Z nim naprawdę musi być coś nie tak. Nie wiem jakim cudem ja się kiedyś w nim zauroczyłam. Tak naprawdę odechciało mi się iść na ten bal.. Ale pójdę.. Z grzeczności.
*
Reszta dnia minęła całkiem spokojnie nikt mi nie przeszkadzał siedziałam sama w domu (bo Carlos poszedł do Sary), trochę nudno pogadała bym z kimś.. Jak chciałam tak mam, bo nagle zobaczyłam jak okno zaczyna się otwierać.
- Cześć Jeeeef - powiedziałam, jednak nie zobaczyłam w oknie Jeffa
- Cześć Kate.. - powiedział i zaczął się śmiać.
- Cześć, co ty tu robisz Jack ?? Po co przyszłeś..
- A tak Jeff.. tak jakby.. no.. kłóci się z Slendim więc przyszedłem pierwszy żeby zobaczyć jego minę jak przyjdzie.
- No fajnie czyli przychodzisz żeby znowu pokłucić się z Jeffem.. tak??
-No nie dokońca..
-Chciałem z tobą też pogadać tak na osobności..
- Aha dobra.. A o czym chcesz gadać ??
______________________________________
Cześć tu Gabi, jak myślicie o czym chce gadać Jack.. Dawajcie propozycje w komach..
PS.. Już z moim Wattpadem wszystko okey więc mogę dodać rozdziały.. Jeeej.. A więc dodam trzy rozdziały łącznie z tym, a jutro wieczorem ostatni z pięciu żebyście mieli czas na napisanie propozycji, o czym chce pogadać Jack z Kate 😘😘😄
Dzięki, że tyle wytrzymaliście bez rozdziałów... aż się dziwię, że jeszcze mnie nie zabiliście xd..
Do kolejnego.. 😍😍💞💞
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro