Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

22. "Będę tęsknić za tobą, Wooyoung"

Pov. Wooyoung

Ogólnie mieliśmy być u dziadków Sana przez całe ferie zimowe, ale zacząłem się czuć mega źle. Dosłownie chciało mi się płakać z bólu.

W końcu ojciec Sana po nas przyjechał. Teraz ja z Sanem byłem w aucie. Jego ojciec poszedł zatankować i zapłacić.
- Przepraszam- powiedziałem.
- Za co? - zapytał.
- Za to, że przezemnie musieliśmy wracać wcześniej - odparłem.
- To nie twoja winna, nie mogłeś przewidzieć, że się będziesz źle czuł - odpowiedział.
- Nie masz mi tego za złe? - zapytałem.
- Oczywiście, że nie. Ja już powiedziałem to nie twoja winna - powiedział.

Przytuliłem go. San mnie zaczął głaskać po głowie.

Gdzieś po pół godziny po tym jak wyjechaliśmy San usnął, a ja pisałem z Yeosang'iem. Potem sam usnąłem.

Obudziłem się jak zostało nam jakieś 10 minut jazdy. San rozmawiał z tatą. Byłem w pół przytomny. San i jego ojciec rozmawiali o jakieś tam osobie, że jest w szpitalu. Jak już mówiłem byłem w pół przytomny więc mało rozumiałem.

Dobra więc dalej.

Odwieźli mnie do domu. San mi pomógł z moimi rzeczami.
- Dziękuję- powiedziałem i pocałowałem go w policzek.

Ogólnie w poniedziałek Yeosang wrócił i mnie zaprosił do siebie.

Już się czułem lepiej dlatego do niego poszedłem.
Jego mama przywitała mnie jak zawsze bardzo ciepło.
Potem siedziałem z Yeosang'iem w jego pokoju i oglądaliśmy film.

Znaczy ja oglądałem bo Yeosang się cały czas na mnie patrzył.
- Wooyoung czemu ty masz jakieś rany na skórze? - zapytał.
- Huh? Jakie rany? - oderwałem się od filmu.
- Debilu na szyji masz takiego jakby siniaka
- Co masz na myśli? - zapytałem.
- To, że masz jakieś fioletowo-czerwone coś na szyji i wydaje mi się, że na plecach też to masz - powiedział.

Byłem bardziej zdziwony niż on. Zdjąłem koszulkę i odkryliśmy, że na plecach i lekko na szyji mam coś w rodzaju rany?

Nie wiem jak to do końca określić. Może jakaś infekcja skóry?

Założyłem na siebie zporotem koszulkę.
- Powiedz o tym swojemu lekarzowi - powiedział Yeosnag.
- Raczej lekarace - odparłem.
- Cicho - odpowiedział przewracając oczami.

Uśmiechnąłem się i go przytuliłem.
- Czasami cię nienawidzę- powiedział.
- Też cię kocham - odparłem.

Jego mama zawoała nas na obiad. Ogólnie na moje nieszczęście musiałem się schylić po coś i jego rodzice zauważyli to na moje szyji. 
- Wooyoung co ci się stało? - zapytał jego tata zmartwiony. Z Yeosang'iem trochę spanikowaliśmy. Wymyśliłem coś na szybko.
- oh to przez alergie - powiedziałem. Nie jestem uczulony na nic.
- Masz alergie? - zapytała jego mama.
- Ee tak na koty, a było ich dość dużo u babci Sana - powiedziałem.

Byli trochę mniej zmartwieni. Wiem, że jego rodzice traktują mnie jak własne dziecko. Dlatego dziwnie było mi ich okłamywać.

Potem z Yeo poszliśmy na miasto.
- Chcesz u mnie dzisiaj spać? - zapytał.
- Mhm... - wymruczałem. 
- Nie masz mnie dość? - zapytał.
- Ja powinnienm się o to pytać - zaśmiałem się.

Poszliśmy  na zakupy. Tak naprawdę to nic nie kupiliśmy tylko oglądaliśmy.

Jak tak sobie chodziliśmy po sklepach to spotkaliśmy Sana z Mingim.

Przywitaliśmy się i San mnie zaczął wypytać o moje samopoczucie i w ogóle.
- San wiem, że martwisz się o swojego chłopaka czy kim tam dla siebie jesteście, ale niestety będę musiał go porwać bo moja mama kazała nam być przed 20 w domu, a uwierz nie chcę widzieć mojej matki wkurwionej. Byeee - powiedział Yeosnag i pociągnął mnie za rękę.

Jak szliśmy do jego domu to powiedziałem.
- Twoja mama nic nie mówiła, że mamy być przed 20
- no może nie mówiła, ale jakbym tego nie powiedział to byśmy w tam siedzeli do jutra. Poza tym Mingi wyglądał jakby chciał stamtąd iść, a i ja chciałem iść  - przewróciłem oczami i się zaśmiałem.

Ogólnie w nocy trochę pograliśmy, trochę plotkowaliśmy.

Usnąłem leżąc obok Yeosang'a. Jak usypiałem  to usłyszałem jak Yeo mówi:
- Będę tęsknić za tobą, Wooyoung























Jak tam wam tydzień mija?

Nam dobrze

Miłego dnia/wieczoru/nocy

Do następnego <333

~JulikSa

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro