163. Klonowy Cień ( redraw)
Dalej dla mnie jest małą bułą, w dodatku erinki same powiedziały , że Klonowa buła była mała i miała tendencję do tycia. Nie chciałam robić jej takiego design , że wyglądała by na groźną i w ogóle bo jakby nie ująć Jabłkowy zmierzch na nią zwrócił uwagę więc musiała być ładna. Jak kiedyś broniła go to tylko w kwestii tego czy to napewno jego winą jest śmierć kociaków ,ale ona jest zły. Nikt mi nie powie że ten kocur był dobry ,bo gdy na początku książki on rozmawia z maple ona wspomina o śmierci brzozowego pyska o kwiatowej łapy na co ten odpowiada ,, to wina kwiatowej łapy że umarła ,nie musiała go ratować,, czy coś w tym stylu w dodatku widać że nie miał poczucia winy więc nom. Ale wracając do klonowej buły jak dla mnie jeden z lepszych antagonistów, ma motyw ,powód i nie zabiją wszystkiego co się rusza jak Tiger ,ona zabiją tych którzy przyczynili się do straty jej kociąt no i fajnie zobaczyć żeńską antagonistkę , która nie jest jakąś tam chłopczycą.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro