#6
Był pobudzony. Przeszukał szafki i podszedł do ciebie z małym pudełeczkiem. Wyjął z niego pierścionek.
Chwycił twoją dłoń i nałożył ci go na palec. Już nie był taki delikatny jak poprzednio.
JM: masz tu siedzieć i nie wychodzić.
Ty: Dlaczego?
JM: musisz zadawać tyle jeb*nych pytań?? Siedź na dupie i się nie ruszaj.
„Oho, za wcześnie go pochwaliłam z tym że jest miły.."
Trzasnął drzwiami. Znów zostałaś sama. Podeszłaś do wielkiego okna. Widziałaś jak Jimin i Jungkook gdzieś idą. Niepostrzeżenie w pokoju znalazł się V.
V: T/I.
Ty: V?
V podszedł do ciebie i popchnął cię na łóżko. Widziałaś gniew w jego oczach. Pierwszy raz miał takie spojrzenie względem ciebie. Zaczęłaś krzyczeć żeby się opanował jednak to nie pomagało. Zaczęliście się szarpać.
Całe szczęście w pewnym momencie do akcji wkroczył Suga i odciągnął od ciebie Taehyunga.
S: co ty odpier*alasz?!
V: nie powinno jej tu być!
S: przestań piep*yc!
V: zapomniałeś co stało się z Lee?!
Suga wściekł się i wdał się w bójkę z V. Byłaś tak oszołomiona tym co widzisz że nie widziałaś co zrobić.
W końcu Suga na tyle mocno uderzył V w twarz że polała się krew. V miał rozcięty łuk brwiowy. Uspokoił się.
S: nigdy nie wspominaj tego imienia!
Suga wybiegł z pokoju a V zaczął w tym momencie płakać. Kucnęłaś obok niego i chciałaś go dotknąć. Chłopak odepchnął mocno twoją rękę, ale nie zraziło cię to i dalej próbowałaś do niego dotrzeć.
Ty: Tantan!
Używałaś tego zwrotu jak byliście mali. Taehyung spojrzał na ciebie swoimi ciemnymi oczami i rzucił ci się w ramiona.
Gdy się uspokoił wzięłaś apteczkę z szafki i opatrzyłaś chłopaka.
Ty: powiesz mi co to była za szopka przed chwilą?
V: nie myśl że Jimin jest bez skazy. Tyle mogę ci powiedzieć.
Ty: Dlaczego ty i Jungkook mówicie że nie mogę brać udziału w tym planie? Nawet jeszcze dyspozycji nie dostałam.
V złapał cię za rękę i wlepił w ciebie swój przeszywający zimny wzrok.
V: Nie pasujesz do nas, a my dbamy tylko o swoich rozumiesz?
Ty: co chcesz przez to powiedzieć?
V: jeśli będzie trzeba Jimin ci nie pomoże, a na akcję jedziecie sami.
Ty: co to znaczy? Możesz mi kurde powiedzieć co tu się właściwie dzieje?!
V: jesteś alibi i przynętą. Jimin zobaczył w tobie coś czego Jungkook nie widzi.
Ty: Jungkook? A co to ma do rzeczy?
V postanowił wyjaśnić ci dały plan dogłębnie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro