Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#23

... wszystkie dzieci bawiły się razem a ona stała tam.. sama. Odwrócona do mnie plecami dziewczynka z długimi warkoczami. Podszedłem.
V: hej!
Dziewczynka o dużych pięknych oczkach jak guziczki i jasnej karnacji odwróciła się w moją stronę.
V: dlaczego się nie bawisz?
Jakieś dziecko: Taehyung zostaw ją!
Drugie dziecko: ona jest dziwna..
Dalej ciągnąłem dialog z piękną dziewczynką.
Ty: nikt nie chce się ze mną bawić.
W jej oczach pojawiły się szklanki.
V: jak to? Ja chce się z tobą bawić!
Zdjąłem swój mały krawat i zawiązałem jej oczy.
V: pobawimy się w ciuciu babkę!
W ten sposób się poznaliśmy. Od tamtej pory bawiliśmy się codziennie na jednym podwórku.
Pamiętam jak pierwszy raz spadłem z drzewa, a t/i pocałowała mnie w czoło mówiąc że buziaki pomagają na rany. Dała buziaka w moje zakrwawione kolano i sama była usmarowana błotem.
Pierwsze nocne spacery, pierwsze wspólne piwo bezalkoholowe po którym „byliśmy pijani"...
Jej pierwsza miesiączka i mój pierwszy mokry sen... to może trochę krępujące ale wiedzieliśmy o sobie dosłownie wszystko.
Nasze życie się zmieniło gdy poszliśmy do liceum i poznałem Suge i Jungkooka. Kookiemu podobała się moja przyjaciółka ale nie chciał żeby psuła wizerunek naszej paczki.
Od tamtej pory żyliśmy jak nieznajomi...
Dostałem cios w twarz i upadłem na ziemię. Teraz to Jungkook usiadł na mnie. Zakrwawiony szarpał mnie za bluzkę.
JK: ogarnij się V! T/I nas teraz potrzebuje! Przestań się kurwa mazać!
V: to twoja wina.. to przez ciebie do tego doszło!
JK: niby jak to moja wina??
V: gdybyś jej tu nie trzymał tylko puścił do domu od razu po tym jak ją uratowałeś to żyłaby teraz normalnym życiem!
JK: wiesz że nie mogłem
V: uratowałeś ją raz i wplątałeś w jeszcze większe gówno!
JK: ja kocham t/i!
V: właśnie z takiego samego powodu ja trzymałem ją daleko od siebie..
Oboje się uspokoiliśmy i usiedliśmy na podłodze pod drzwiami.
V: co z Ailee?
JK: leży wpół przytomna. Jest z nią lepiej niż z t/i.
V: to cud że znaleźliśmy je obie.
JK: ta...
Z pokoju wyszedł lekarz i Suga. Poderwaliśmy się na równe nogi i czekaliśmy na werdykt.
L: jest bardzo silna. Jej ciało walczy z toksynami ale potrzebuje teraz spokoju. Musi się wyspać a potem zobaczymy co będzie..
V: co to znaczy że zobaczymy?
Lekarz odsunął mnie od siebie
L: synu ona została wielokrotnie zgwałcona.. czego się spodziewasz jak się obudzi..
Wyminął nas i poszedł sprawdzić Ailee.
Pierwszy raz widziałem łzy Jungkooka. Wtuliłem się w chłopaka i czekaliśmy na cud.
...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro