Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#2

*Wyszedłem z auta i otworzyłem jej drzwi do mojego pojazdu. Na to Suzan się zarumieniła i to mnie akurat podnieciło...*

------------------------------------------

James 

Suzan weszła do auta i postanowiłem zapytać czy przyjdzie dziś na imprezę - 

Cześć Suzan , wpadniesz dzisiaj na imprezę po rozpoczęciu roku ?

Suzan - Z chęcią przyjdę -uśmiechnęła się- ale ona ma słodki uśmiech ahh...

Okej , jak dojedziemy to powiem ci gdzie się odbędzie i o której Spoko ?

Suzan - Dobra 

---------------------------------------

Suzan

Weszłam do auta i James spytał się mnie czy przyjdę dziś na imprezę..

Odpowiedziałam że z chęcią przyjdę -uśmiechnęłam się- przyjdę bo nie mam nic lepszego do roboty..

Wykrzyknęłam "Szkoła !" na co James się zaśmiał 

No co ? -odpowiedziałam-

James - Aż tak się jarasz szkołą ? haha , przecież ona jest nudna i niepotrzebna do życia

Wcale że nie , bez szkoły byś nic nie umiał tfu na ciebie ! -odpowiedziałam naburmuszona-

James - Brałbym cię tu i teraz wiesz?

Mmm -zarumieniłam się i pocałowałam namiętnie Jamesa- Na co James odwzajemnił mi pocałunek. Jaki on jest zajebisty ahh

James wziął mnie na ręce w stylu panny młodej i wysadził z auta ale o dziwo mnie nie postawił tylko zaniósł do szatni ściągnął mi kurtkę i znów mnie wziął na ręce.. co ja bobas ?

Zaniósł mnie aż pod klasę ughh jak ja nienawidzę jak mnie bierze na ręce..

mieliśmy wejść do klasy ale ja się zamyśliłam aż poczułam klepnięcie w tyłek od kogo? hmmm od JAMESA ! podnieciło mnie to uughhh mmm

----------------------------------------------

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro