Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Dean

1.(Dean jest na ciebie obrażony za to, że zjadłaś wczoraj ostatni kawałek ciasta i od tamtej pory się do ciebie nie odzywa.)
Ty - Dean, odezwiesz się w końcu?
Dean - ...
Ty - Mam twoje ulubione ciasto.


2.Ty - I jak smakuje ci moja szarlotka?
Dean - Dobra.


3.Ty - Dean, gdzie jesteś?
Dean - Tutaj!
Ty - *wchodzi do pomieszczenia* Dean, po co ci korona?


4.Kiedy znowu zaczynasz kłótnię z Sam'em o to kto zużył jego szampon. 


5.Ty - Dean, może poważnie porozmawiać?
Dean - Taa, jasne.
Ty - Dean będziesz tatą...


6.Kiedy jakiś koleś za bardzo się do ciebie przystawia.


7.Kiedy się z tobą pokłóci i ty z nim zerwiesz.


8. W nocy miałaś koszmar przez co się obudziłaś, a że Dean akurat przechodził obok, bo sam nie mógł zasnąć, poprosiłaś go by położył się z tobą i razem zasnęliście. Jego mina, gdy rano się obudziłaś i był pierwszą rzeczą na którą spojrzałaś.


9.Kiedy mieliście gdzieś razem wyjść, ale ty od 30 minut się szykujesz.


10.Sam - *wchodzi do bunkra, po czym z całej siły rzuca torbą w ścianę*
Dean - Co się do cholery stało? Gdzie jest (T/I)?!
Sam - Zaatakował nas z zaskoczenia, a ona... Ona przyjęła ten cios nożem na siebie. Uratowała mnie, ale nie udało się jej uratować, zginęła na miejscu. Tak bardzo mi przykro Dean *zaczyna płakać*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro