Dean
1.(Dean jest na ciebie obrażony za to, że zjadłaś wczoraj ostatni kawałek ciasta i od tamtej pory się do ciebie nie odzywa.)
Ty - Dean, odezwiesz się w końcu?
Dean - ...
Ty - Mam twoje ulubione ciasto.
2.Ty - I jak smakuje ci moja szarlotka?
Dean - Dobra.
3.Ty - Dean, gdzie jesteś?
Dean - Tutaj!
Ty - *wchodzi do pomieszczenia* Dean, po co ci korona?
4.Kiedy znowu zaczynasz kłótnię z Sam'em o to kto zużył jego szampon.
5.Ty - Dean, może poważnie porozmawiać?
Dean - Taa, jasne.
Ty - Dean będziesz tatą...
6.Kiedy jakiś koleś za bardzo się do ciebie przystawia.
7.Kiedy się z tobą pokłóci i ty z nim zerwiesz.
8. W nocy miałaś koszmar przez co się obudziłaś, a że Dean akurat przechodził obok, bo sam nie mógł zasnąć, poprosiłaś go by położył się z tobą i razem zasnęliście. Jego mina, gdy rano się obudziłaś i był pierwszą rzeczą na którą spojrzałaś.
9.Kiedy mieliście gdzieś razem wyjść, ale ty od 30 minut się szykujesz.
10.Sam - *wchodzi do bunkra, po czym z całej siły rzuca torbą w ścianę*
Dean - Co się do cholery stało? Gdzie jest (T/I)?!
Sam - Zaatakował nas z zaskoczenia, a ona... Ona przyjęła ten cios nożem na siebie. Uratowała mnie, ale nie udało się jej uratować, zginęła na miejscu. Tak bardzo mi przykro Dean *zaczyna płakać*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro