tęsknię za nią
•Felicja pov•
Minął miesiąc jak Anya się wyprowadziła , moje życie zmieniło się o 180°. Z odizolowanej od społeczeństwa kluski zmieniłam się w ... Antyspołeczną lesbijską kluskę , tak dobrze przeczytałeś lesbijską . Bo jak nazwał byś kluskę (chodzi o mnie) która kocha kobietę? Co jeszcze dziwniejsze tą kobietą jest idiotyczna Niemka która ma się mną opiekować . Brakuje mi Anyi , tęsknię za nią . Gdyby nie wyjechała dalej była bym zwykłą izolowaną kluską , nie poznałabym Julchen i nie zakochałabym się w niej . Tak by było lepiej , tak właściwie to nawet nie wiem na jakiej podstawie twierdzę że ją kocham :
- No Fran , wymyśliłaś coś? - usłyszałam urywki rozmowy telefonicznej Julchen . Podeszłam bliżej , ale tak by mnie nie widziała i w słuchałam się w rozmowę . Nie wiem czemu to zrobiłam - Zgłupiałaś ?! Po takiej akcji to na pewno dostanę kosza ! Ona zasługuje na coś lepszego - dostanę kosza ? Ona ? Czyli miałam rację , że byłabym dla niej jednorazową przygodą ... Julchen jest w kimś zakochana i tego nie zmienię - jeśli do końca tego miesiąca nie wykombinujemy nic to po prostu powiem jej to prosto z mostu . Mhm , pa - miesiąc... Za miesiąc się dowiem czy będę musiała patrzeć na Julchen u boku innej kobiety . Miałam właśnie wyjść z pokoju gdy zauważyłam , że Niemka mi się przygląda .
•Julchen pov•
- Mhm , pa. - rozłączyłam się i schowałam telefon do kieszeni , pewna rzecz a raczej osoba przykuła moją uwagę . Przy drzwiach siedziała Felicja , popatrzyłam się na nią przez chwilę po czym gdy miała już czmychnąć zauważyła mnie :
- A ładnie to tak podsłuchiwać ? - zapytałam
- N.. Nie... - chyba się boi , ugh jeśli tak dalej pójdzie to na pewno dostanę tego kosza . - Przepraszam...
- Nie masz za co , nie jestem zła . To było nie fajne z twojej strony ale trudno , jesteś takim słodziakiem że tobie nie da się nie wybaczyć - uśmiechnęłam się - A tak odbiegając od tematu , co mamy w planach na dziś ?
- Um... Chyba nic.
- To w takim razie dziś sprzątanko a jutro imprezowanko ! kseksekse
- ... Program Felicja.exe przestał działać .
- Oj no weź ! Będzie fajnie . Jest cieplutko idealna pogoda na grilla albo coś w tym rodzaju !
- Posprzątać możemy , ale nad tym grillem czy co ty tam chcesz muszę się zastanowić .
- Okej! - wyprzedzając trochę do przodu powiem wam , że się zgodziła uwu
~~~~~
Dalej nie ma ruchańska, a miało być w tym rozdziale, ale cóż boje się że coś spieprzę ;w; . Ale mniejsza o to, Felicja zgodziła się na grilla . Czy dobrze zrobiła ? jakie będą konsekwencje ? Czy będą grać w butelkę ? Kiedy będzie ruchańsko ? Tego dowiecie się w kolejnych rozdziałach ! Dziękuję za wsparcie i do następnego ^^
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro