sex z Felicją
•Julchen pov•
Od początku nie sądziłam że tak się stanie . A teraz proszę , siedzę na biodrach Felicji i zdejmuje z niej ubrania . Nagle dziewczyna się odezwała , odziwo bez słów sprzeciwu a z prośbą :
- Zwiąrz mnie mamusiu ~ - okej , to było dziwne , ona i jakieś fetysze ? To zdawało się nierealne , jest zbyt idealna . Ale okej kto co lubi , mi to nie przeszkadzało . Wstałam i wyjęłam z szafki jakieś paski , nie znam się na tym więc nie powiem jak to się nazywa . Obwiązałam jej klatkę piersiową
((Dop.aut. no w sensie że takie coś jej założyła)) i przywiązałam jej ręce do ramy łóżka . Następnie zeszłam niżej zdejmując z niej spódniczkę a następnie majteczki . Kiedy miałam włożyć jeden z palcy w odpowiednią dziurkę usłyszałam nad sobą głos :
- Julchen wstawaj jest śliczna pogoda ! Chodźmy na spacer! - no tak ... To był sen . I ty myślałaś , że możesz uprawiać sex z Felicją . Niedoczekanie moje . Zapewne prędzej umrę .
Wybaczcie za clickbait xD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro