jak pozbyć się rywalki?
•Felicja pov•
Okej . Postanowiłam sobie , że skoro Julchen już kogoś ma to się poddam ...
NA POWAŻNIE MYŚLELIŚCIE , ŻE TAK ŁATWO SIĘ PODDAM ? WASZE NIEDOCZEKANIE ! Polacy nigdy się nie poddają a , że jestem Polką to się nie poddam . Nie wiem jak to zrobie... Może trochę się po przymilam do Julchen czy coś? Wiecie takie niewinne przytulaski i w ogóle? Moim zdaniem może to zadziałać . Dobra dziś zacznę wdrążać swój plan w życie. Dziś ma być ten grill , zapewne zaprosiła tę swoją idealną dziewczynę . Wy czaje kto to i pozbędę się szybko konkurencji , nie wiem jeszcze jak ale to zrobię . Dobra koniec marudzonka idę do kuchni . Zeszłam po schodach po czym weszłam do wspomnianego wcześniej pomieszczenia . Stała w nim Juchen , miała włosy splątane w kitkę , o dziwo dobrze jej wyszła . Ubrana była w oversize t-shirt o jasnoszarym kolorze , czarne krótkie spodenki (jak na mój gust nieco przy krótkie) i czarne conversy . Stała do mnie tyłem jednak gdy usłyszała ruch w kuchni odwróciła się i przywitała :
- Hej Fela , przyszłaś mi pomóc?
- No tak , a co innego mogłabym tu robić ?
- No w sumie racja . Ale dobra nie ważne . Ja się zajmę mięsem a ty zrób jakieś sałatki i szaszłyki oki ?
- Mhm.. - i obie wzięłyśmy się do pracy .
•Julchen pov•
Zaczęłam właśnie szykować mięso na grilla , jednak gdy usłyszałam kroki w kuchni odwróciłam się i zobaczyłam anioła... No może nie po raz pierwszy , bo Felicja zawsze wygląda jak aniołek ale teraz to już przeszła samą siebie . Ubrana była w biały kombinezon z krótkimi nogawkami, ozdobiony on był czarnymi wstawkami , a nogach miała czarne sandały . W 100% naturalna , jej cera jest wręcz perfekcyjna , a w włosach miała wianek (sztuczny ale jednak) .
Po chwili odezwałam się :
Hej Fela , przyszłaś mi pomóc?
- No tak , a co innego mogłabym tu robić ?
- No w sumie racja . Ale dobra nie ważne . Ja się zajmę mięsem a ty zrób jakieś sałatki i szaszłyki oki ?
- Mhm.. - odpowiedziała po czym wzięłyśmy się do pracy .
•Monika pov•
Ktoś pamięta moją siostrę Julchen? Nie? Cóż cieszcie się chwilą niewiedzy gdyż zaraz muszę wam o niej przypomnieć . To moja starsza siostra która jakiś czas temu wyprowadziła się z naszego wspolnego mieszkania . Jej miejsce zajęła jakże pocieszna Daisy , nie wiem od jakich informatorów, ale od jakichś na pewno Julchen dowiedziała się o Daisy , i zaprosiła mnie razem z nią na grilla . Już się boję co to będzie...
~~~~~~~
Proszę bardzo oto i kolejny rozdział owo. Czy Julchen zrozumie intrygi Felicji? Czy one zadziałają? Co spotka Felicje i Daisy na grillu? Dowiecie się niedługo ~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro