"Harmonia"
Jestem ponurym księżycem, Ty świecisz jak słońce.
Twoje serce jak białe płótno, moje czarne niby krucze pióra.
Ja śnię koszmary, Ty śnisz o radości.
Ty dajesz nadzieję, ja wzbudzam niepokój.
W moich żyłach płynie żrący kwas, w Twoich słodki miód.
Tacy różni, tacy inni....
Lecz niczym Yin i Yang....
Tworzymy całość....
Harmonię.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro