Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

27

Cóż szkoda że reszta stron z książki jest wyrwana. Może pani Love mi coś o tym powie. Na wszelki wypadek wezmę książkę ze sobą.
Wstałam z łóżka i podeszłam do torby z moim strojem napastniczki schowałam tam książkę.
Poczułam wibracje telefonu. Mam nową wiadomość.

Od: Niebieski Szczurek
Hey Viv! Może zanim wyjedziesz na te dwa dni to się pościgamy?

Do: Niebieski Szczurek
Pewnie. A mogę przyjść z Axel'em i jeszcze jedną osobą?

Od: Niebieski Szczurek
Ok. To za 30 minut prz starym stadionie!

Do: Niebieski Szczurek
Dobra!

Teraz wystarczy poinformować resztę! Najpierw napiszę do Ayane a następnie powiem to Axel'owi.

Do: Biegacza Raye
Chcesz się ścigać ze mną i moim kolegą?

Od: Biegacza Raye
Pewnie!

Do: Biegacza Raye
Za 15 minut przy wieży miasta Inazumy!

Od: Biegacza Raye
Dobra!

Teraz tylko powiedzieć Axel'owi i się przebrać.

-AXEL!! CHOĆ SZYBKO!!
-BIEGNĘ!!

Słyszę jak wbiega po schodach następnie biegnie korytarzem jeszcze raz po schodach i za 3, 2, 1, teraz!

-CO SIĘ DZIEJE!
-Otóż musisz się przebrać bo będziesz mi kibicować.
-W czym kibicować?
-Będę się ścigać z Natan'em i jeszcze jedną dziewczyną.
-Sis to nie jest dobry pomysł.
-Dlaczego nie?
-Twoje moce dopiero się ukazują. Nie potrafisz nad nimi panować.
-No racja.
-To odwołać wyścigi?
-NIE! I tak będę się ścigać!

A teraz dam ci ciuchy.
Podeszłam do szafy i wyjęłam z niej ciuchy Axel'a. Strój składał się z Białej koszulki czerwonej kurtki, jeansów i niebieskich adidasów.
Axel wziął ciuchy i poszedł do łazienki się przebrać.
Sobie wzięłam czarne kurtki spodenki Jeansowe i czerwoną bluzę z kapturem Axel'a. Na koniec wybrałam białe adidasy.
Gdy byliśmy gotowi pobiegliśmy  (czytaj: ja pobiegłam i krzyczałam na Axel by przyspieszył, bo ten urządza sobie spacerek)
Byliśmy przy wieży 2 minuty przed czasem.
Lecz Ayane'a była już na miejscu.
Przywitałam się z nią i przedstawiłam jej mojego brata. Następnie spacerkiem udaliśmy się do lasu. Gdzieś po 3 minutach marszu naszym oczą ukazał się stary zapomniany stadion. Było tam miejsce do biegania, gry w piłkę, siatkówkę, kosza i wiele innych miejsc.
Natan dotarł na miejsce jakieś 5 minut puźniej.
Całą naszą trujka zaczęła się rozciągać.
Axel usiadł z boku i nas opserwował.
Po rozgrzewce każdy zajął swoje miejsce.

-Gotowi, do startu, START!

Ruszyliśmy muszę przyznać że Natan i Ayane są bardo szybcy. Biegliśmy równo nikt nie mógł nikogo wyprzedzić.
Nagle poczułam silny ból w klatce piersiowej i nogach.
Me ciało przyspieszyło.
Zrobiłam 3 kułka a moi przyjaciele kończyli dopiero pierwsze.
Gdy skończyłam upadłam na ziemię. Czułam straszny ból. Nie mogłam nic zrobić. Chciałam krzyczeć ale nie miałam na to siły.
Czułam jak się przemieniam.

-Sis pomyśl o czym co kochasz o Julii i o Jude'zie!!

Co!
Dlaczego o Jude'zie?!
Dobra robię to co każe.
Skupiłam się tylko na Jud'zie. O tym jakie ma piękne czerwone oczy pod goglami, jak pięknie się uśmiecha, jaki on jest zabawny.
O nie! Ja się w nim zakochałam.
Gwałtownie usiadłam.
Nie mogłam uwierzyć że zakochałam się w Jude'zie.
Ale jak?!
I uświadamiam sobie to teraz w dniu mych zaręczyny!

_______________________________________

Co wydarzy się dalej?
Czy Viv i Jud będą razem? A może Viv będzie musiała zerwać kontakt z Judem?
Mam nadzieje że się podobało🌟

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro