meet up cz.4
Doszliśmy do domu bo Kiślu dzwonił że mamy przyjść na kolacje . Po 5 min. Byliśmy w domu ponieważ Jasiu był ciekaw co upichcił nasz Rafałek ... wszedł do kuchni , a tam normalnie stół szwecki .. postanowiłam skorzystać z sytuacji i sprawdzić telefon dostałam wiadomości ..
Wiem że nie wiesz kim jestem ale pamiętaj że uważaj na Jasia ponieważ postąpi tak jak ze mną ...
Nie wiedziałam co powiedzieć i podeszłam do Jasia i powiedziałam ...
- Powiec o co chodzi że skrzywdziłeś jakąś dziewczyne ....
- Co jaką dziewczyne ....
- No patrz - pokazałam mu sms- a a on powiedział ze zdziwieniem ...
O co tu chodzi ...
- niewiem w pewnej chwili Jaś zamknął się w pokoju i zaczął cicho płakać nie wiedziałam o co ty chodzi ale to wszystko było podejrzane ....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro