Adrian..!!! Dlaczego. .?!?
Weszłam , a tam Mikołaj (mój przyjaciel z dawnego miasta).
wysłał mi zdjęcie mojego chłopaka który całuje się z Roksaną ( o rok starszą odemnie dziewczyną ) . Wybuchłam płaczem nie wiedziałam co zrobić czy najpierw napisać Adrianowi że wiem o wszystkim czy napisać Roksanie jaką jest dz**ką. Moja Alexa próbowała mnie pocieszyć ale jej się to nie udawało wyszłam na balkon i miałam ochotę skoczyć ale tego nie zrobiłam . Żuciłam się na dywan i tak leżałam i w pewnym momencie włączyłam facebooka i napisałam im :
Życzę wam żebyście się udusili przez to wasze całowanie. A , ty Adrian do jasnej ciasnej ty nie chłopak ty to baba boisz powiedzieć dziewczynie że ją zdradzasz i że kochasz inną. A, ty Roksana weź usuń ten pryszcz z czoła bo nawet podkład z bazarku ci tego nie zakrywa. Pozdrawiam was.
Btłam z siebie dumna lecz w środku czułam pustkę nie mogłam się powstrzymać od płaczu ale ukrywałam to przed ludzmi. Wyszłam na balkon usiadłam na kafelkach i zaczełam cichutko płakać. Po chwili przybiegł Jaś chyba przezemnie przerwał nagrywanie odcinku...
Co się stało ..?!? Kogo mam zabić....?!?
Mój chłopak zdradził mnie z taką jedną ..
Jaś przeszedł przez barierę i zaczoł mnie pocieszać , rozśmieszać i w pewnym momencie zobaczył zdjęcie Roksany i zaczoł z niej się śmiać że wygląda jak kogut . Przez parę minu jeszcze byłam smutna ale ten urok Jasia był taki że nie mogłam być smutna.
Następnego dnia
Byłam tak załamana że leżałam w łóżku cała rozmazana obok siebie miałam dwa zużyte obakowania chusteczek i lody jadłam oglądając romantyczny film.Tylko mama i tata wiedzieli o co chodzi a , gdy ktoś się do mnie dobijał ignorowałam go . Weszłam na facebooka a , tam zdjęcie Roksany i Adriana siedzącego na ławce i całujących się nie wytrzymałam wylączyłam telefon , ubrałam się była to 15:30 . Wziełam się w garść posprzątałam pokój , umalowałam się i zadzwoniłam do Asi z dawnej mojej klasy i umuwiłam się z nią jutro do kina oby to mi pomogło.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro