Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7

Jak ta sytuacja musiała wyglądać zabawnie z perspektywy Vechiconów przyglądających się całej sytuacji, Megatron wyglądał jakby miał zaraz wybuchnąć, KnockOut chował się za Seekerem a ten z opuszczonymi skrzydłami patrzył na swojego pana, oczywiście Soundwave stał z boku patrząc na to wszystko, najchętniej to wysłałby ich na alaskę ale wiedział że nie może, to jego pan decydował co z nimi zrobi.

- P-panie, miej litość! - Staruś błagał swojego pana ale ten był nieugięty. - Nie tym razem Starscream. - Megatron był gotowy aby uderzyć Seekera lecz dźwięk silnika samolotowego zwrócił jego uwagę, drzwi otwarły się a w nich stanęła Aristrike, nie wiecie nawet jaką ulgę poczuł Soundwave widząc ją całą i zdrową.

- Aristrike, iskra się raduje że wróciłaś cała i zdrowa, co się wydarzyło? - Femme podeszła bliżej i wyświetliła obraz na swoim obrazie, Lord zaśmiał się widząc wysadzoną w powietrze kopalnię, oczywiście ubolewał nad stratą energonu, ale jaką większą radość mógł mieć lord widząc że Autoboty nie dostaną zapasu energonu i zostali wysadzeni w kopalni? To upieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu.

- Haha! Aristrike, genialna robota! - Starscream i KnockOut skorzystali z okazji i się zmyli nim oberwali by od Lorda, lecz ten się tym nie przejął, cieszył się tym co się wydarzyło.


⋘ 𝑙𝑜𝑎𝑑𝑖𝑛𝑔 𝑑𝑎𝑡𝑎... ⋙


Aristrike wróciła do swojej pracy tak, jak gdyby nic się nie stało, od razu usłyszała głos swojego ojca w komunikatorze.


'' Wszystko w porządku? Nic Ci nie zrobili?'' Ta tylko się cicho zaśmiała

'' Powinieneś zapytać czy IM nic nie jest, Arcee ode mnie oberwała dość porządnie. '' 


* Tymczasem w bazie Autobotów *


Autobotom ledwo udało się uciec z kopalni, niestety mimo wszystko doznali dość sporych ran, Arcee leżała na stole operacyjnym, Ratchet opatrywał jej rany . 

- Co tam się stało? Wyglądacie jakbyście się z koparką spotkali. - zaczęła Miko patrząc na nich. - Aristrike była w kopalni, wysadziła całą kopalnię ale przed tym atakując Arcee - odezwał się Bulkhead patrząc na femme, która wyglądała jakby miała zaraz komuś nakopać. - Gdy tylko spotkam się z nią następny raz, nie daruję jej tego.- warknęła ale została uciszona przez medyka - Nie ruszaj się bo Ci źle opatrzę tą ranę. 

- Aristrike to mocniejszy przeciwnik niż nam się wydawało- Odezwał się Optimus patrząc na dzieciaki. - Nic dziwnego że Megatronowi tak zależy na jej.


* Nemezis* 

Na Nemezis znowu nastał spokój, wszystko powoli wracało do normy, Screamer mówiący że to on bardziej nadaje się na Lorda, Megatron wyżywający się na nim, tak, wszystko jest w porządku, Megatron stał na środku mostku , Soundwave i Aristrike stali po obu jego stronach patrząc przed siebie. 

- Wkrótce, Optimus Prime upadnie a ja zostanę panem tego świata- zaśmiał się patrząc na dwójkę jego lojalnych komandorów. - Przygotujcie się, wkrótce wcielimy plan w życie.



▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒ 100%

Ale ten rozdział jest dziwny XDD wybaczcie za taki misz masz, nie miałam totalnie pomysłu na ten rozdział :/ 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro