Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Znajdę cię choć by na końcu świata

Jack pov
Po wczorajszych wydarzeniach nie mogłem zasnąć. Intrygowała mnie pewna dziewczyna, a mianowicie Julia. Ta dziewczyna ma charakter nie da sobą pomiatać a do tego jest mądra nie tak jak moja matka Harley. Wziąłem do ręki telefon spojrzałem na wyświetlacz, o matko już szósta rano więc postanowiłem się przejść. Zarzuciłem na siebie najzwyklejszą bluzę z kapturem i dresowe spodnie. Wziąłem telefon i wyszedłem.

Julia pov

O szóstej postanowiłam sobie pobiegać Jerome jeszcze spał więc szybko ubrałam się w swój strój do biegania wzięłam słuchawki i wyszłam z domu. Włączyłam piosenkę Melani Martinez Tag you're it i zaczęłam biegać
**************skip time*************
Biegałam godzinę gdy skończyłam postanowiłam iść do parku, na moje szczęście nikogo nie było. Zmieniłam muzykę na Mad hatter spacerowałam i śpiewałam jednocześnie. Po upływie pół godziny

postanowiłam już wracać. Moja farba na włosach zaczęła już pomału schodzić i jestem pewna, że jak dzisiaj umyje głowę całkiem zejdzie. Wracając do domu poczułam zapach który pamiętam z dzieciństwa, więc  postanowiłam zrobić bratu naleśniki według przepisu mamy. Rozmyślając odwróciłam głowę i zauważyłam gościa z baru który postawił mi drinka i natychmiast przyśpieszyłam kroku.

Jack pov

Gdy tak szedłem parkiem zobaczyłem ją. Julie. Po cichu szedłem za nią na bezpieczną odległość oczywiście. Nagle dziewczyna odwróciła się i zwiększyła tempo więc ja bez problemu ją dogoniłem i złapałem.
- Puść mnie!
- Nie złotko
- Puszczaj ty niedorozwinięty gnojku- nie wytrzymałem i walnąłem ją w głowę tak, że dziewczyna zemdlała. Szlag nie tak to miało wyglądać, wyjąłem komórkę i zadzwoniłem do Frosta. Poprosiłem go żeby przyjechał moim czarnym lamborghini galardo, ja natomiast wziąłem ją na ręce i czekałem. Po pięciu minutach przyjechał Frost. Julie położyłem na tylne siedzenia a sam usiadłem z przodu. Gdy jechaliśmy Frost zaczął mnie wypytywać
- Kto to jest i czemu jest nieprzytomna?
- To jest Julia moja emm.. Przyszła dziewczyna. Długa historia z tą nieprzytomnością
- Mamy czas Jack więc, co się stało?
I wtedy opowiedziałem mu całą historie
- Masz tak samo słabe nerwy jak twój ojciec Jack wiesz? Na twoim miejscu starałbym się to opanować, bo jeśli tego nie opanujesz ona nie będzie darzyć cię sympatią ani zaufaniem
- Dzięki Frost jesteś spoko, tylko weź nic nie mów Jokerowi okej?
-Ja mu nic nie powiem ale obawiam się, że on sam dojdzie do wniosku, że coś jest nie tak.
Gdy dojechaliśmy do mojego domu wziąłem moją Julie i zaniosłem ją do mojego pokoju niezauważony.

Jerome pov

Obudziłem się o dziewiątej i od razu wyczułem, że coś jest nie tak. Zszedłem na dół pusto, zapukałem do pokoju mojej sis i tam też pusto. Więc jak piorun ubrałem się i zadzwoniłem do moich ludzi. Wziąłem zdjęcie z naszego dzieciństwa i wpatrywałem się w rozweseloną blond włosom małą dziewczynkę.
Nie martw się znajdę cię choć by na końcu świata i zabije tego kto ci to zrobił, obiecuje ci to księżniczko.
Włożyłem zdjęcie do kieszeni i zacząłem się szykować do spotkania z moimi ludźmi, które odbędzie się za pół godziny.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro