Nie jestem taka głupia!
Julia pov
- Cześć jestem Jack
- Julia- odpowiedziałam oschło. Chłopak był na oko w moim wieku miał brązowe włosy, zielone oczy, był ode mnie nieco wyższy. Nie szukałam teraz nowych znajomych.
-Masz chłopaka Julia?
- Nie twój interes- powiedziałam po czym przewróciłam oczami i odeszłam na parkiet. Akurat leciał mój ulubiony kawałek(muzyka w mediach) wiec zaczęłam tańczyć w rytm muzyki układem który wymyśliłam za czasów gimnazjum z moją przyjaciółką Amy. Zamknęłam oczy i zaczęłam tańczyć kiedy już je otworzyłam wszystkie oczy były skierowane na mnie. Zarumieniłam się a ludzie w klubie zaczęli klaskać, uśmiechnęłam się lekko i ukłoniłam się. Zeszłam z parkietu i szukałam wzrokiem mojego brata. Podeszłam do niego ten tylko się uśmiechną.
-Pięknie tańczyłaś, kto cie tego nauczył
-Tajemnica służbowa- zachichotałam
Patrzyłam ja brat rozmawia z jakimś kolesiem który był chyba cały w tatuażach. Moje rozmyślenia przerwał kelner.
- To dla pani od tamtego dżentelmena- wskazał palcem Jacka. No nie wieże. Uśmiechnęłam się lekko i skinęłam głową biorąc kolorowego drinka. Wstałam i z drinkiem podeszłam do stolika przy którym siedział chłopak. Co on sobie myśli!? Na pewno do tego dodał coś do tego drinka. Podeszłam do niego, on tylko się uśmiechną i już chciał coś powiedzieć ale wylałam mu drinka na głowę i odeszłam z szyderczym uśmiechem. Myśli, że nie znam takich sztuczek. Najpierw koleś stawia jej drinka a potem ja wykorzystuję, ja się nie dam na to nabrać. Znowu zajęłam miejsce obok brata, a ten patrzył na mnie z miną co ty zrobiłaś a ja tylko wzruszyłam ramionami.
Jack pov
Zamówiłem jej drinka wcześniej dosypałem jej jakiś proszków do niego. Widziałem jak wstała i z uśmiechem idzie do mnie już chciałem ją zapytać czy idziemy na górę, ale ona zrobiła coś czego się nie spodziewałem. Wylała mi go na głowę i tak po prostu sobie poszła. Czy ona nie wie kim jestem!? Jestem synem Jokera i mogę mieć każdą! Żadna głupia dziewucha nie będzie mnie olewać. Już chciałem wstać i zrobić z nią porządek ale zobaczyłem z kim jest. To njwiekszy wróg mojego ojca i król Gotham. Jerome. Ciekawe kim dla niego jest będę musiał spytać się mojego ojca bo coś czuje, że ona mi nic nie powie. Jerome i mój tata prowadzą tą wojne odkąd pamiętam. Joker mówił, że przez tą wojnę między nimi stracił miano króla, gdyż Jerome go pokonał i obecnie to on ma te miano. Wyszedłem za róg klubu i odpaliłem papierosa, nagle usłyszałem kłótnie.
Jerome pov
Chwyciłem rękę Julii i wyszedłem z nią z klubu.
-Czy ty w ogóle wiesz kto to jest!
- Jakiś chłopak o imieniu Jack, nie musisz od razu na mnie wrzeszczeć!
- O co cie pytał- powiedziałem już spokojniej. Wyciągnąłem papierosa i zaciągnąłem się tytoniowym dymem.
- Tylko o to czy mam chłopaka
- Masz się z nim nie spotykać-warknąłem i zdeptałem końcówkę papierosa.
- Jerome powiedz mi kim on jest, ostatnio zachowywałeś się tak jak spotykałam się z Johnem
Julia pow
- Jerome powiedz mi kim on jest, ostatnio zachowywałeś się tak jak spotykałam się z Johnem- powiedziałam przełykając głośniej ślinę. Nagle zobaczyłam błysk w oczach brata niebezpiecznie zbliżył się do mnie przyciskając mnie tym samym do ściany
-Nie wspominaj o nim
-Przepraszam- powiedziałam przez łzy. Wtedy mnie przytulił, miałam dość tych jego zmiennych humorków ale wiem, że starał się nad nimi opanować. Oderwałam się od brata i zobaczyłam, że ktoś jest za rogiem.
- Jerome ktoś nas podsłuchuje- szepnęłam cicho a on kazał mi tylko zostać w aucie a sam poszedł sprawdzić kto to
Jerome pov
Poszedłem zobaczyć za róg tak jak mówiła Julia a to kogo zobaczyłem sprawiło, że byłem wściekły
-Co ty tu robisz!?-chwyciłem go za koszule i przycisnąłem z całej siły do ściany budynku
- ja-ja...
- Jeśli jeszcze raz cie tu zobaczę to nie rzecze za siebie. A i odczep się od Julii bo nie dorastasz jej do pięt rozumiesz !?- pokiwał głowa na tak
- No to spadaj- pościłem go a ten od razu zaczął biec w przeciwnym kierunku.
Wszedłem do auta i od razu ruszyłem do mojej posiadłości.
Podróż minęła nam w ciszy. Gdy dotarliśmy na miejsce wysiadłem z auta i nie czekając na Julie poszedłem do swojej sypialni i od razu rzuciłem się na łóżko włączyłem telewizor i udałem się w objęcia morfeusza.
Julia pov
Gdy byliśmy pod domem Jerome wyszedł nie zwracając na mnie najmniejszej uwagi. Wzruszyłam tylko ramionami i weszłam do salonu i tam zasnęłam przed telewizorem.
************************************
Hej kochani czy chciałybyście
imagify zamówienia składajcie mi na priv lub pod tym rozdziałem
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro