Historia?
Historia za szklanej barykady,
Zwiodła mnie na ludzi sonaty.
Każdy ma swoje,
Piękne dziewoje,
Każde ich słowo jest jak marzenie,
Każdy ich dotyk jest jak z nieba ukojenie,
Ale gdy do dotyku dojdzie
Od twojej strony
To ty kochanie zostaniesz pokrzywdzony.
Odrzucony, oddalony jeśli nie wyśmiany,
Zauważasz tą czerń zupełnie pokonany,
Szukaj dalej swojej nadziei
W przeszłości którą dzielisz,
Lecz ona nie istnieje.
Istniała, do czasu
W którym twojego dotyku nie zaznała.
22.06.2019 12:37
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro