Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Randka /Sanji x oc

oc: Hinami – oc przyjaciółki
parring: Sanji x Hinami
opis: pierwsza randka Sanjiego i Hinami.
ważniejsze informacje: one shot dość krótki, nadawałby się do scenariuszy w sumie, ale już sporo tego na wttp XDD napisany dla bff
ilość słów: 470+
data: 21.11.2020
___

kiedy idą z Hinami na randkę~

Sanji po raz kolejny tego dnia przejrzał się w lustrze, nie przejmując się Nami, która dobijała się do drzwi łazienki już od pół godziny. Jeszcze nie tak dawno, to byłoby dla niego niedopuszczalne, jednak tym razem miał ważny powód, by kazać czekać ich nawigatorce. Ten dzień był bowiem dniem jego randki z Hinami. Obiecał kobiecie, że na następnej wyspie na pewno wyjdą gdzieś sami, bez reszty, która zawsze się do nich doczepiała.

Mężczyzna ostatni raz poprawił krawat i wziął głęboki oddech. Stresował się zdecydowanie bardziej niż było to po nim widać.

– Już wychodzę, Nami-swan. Wybacz, że tyle to trwało – powiedział po otwarciu drzwi i przepuścił kobietę do środka. Rudowłosa od razu zauważyła, że był myślami gdzie indziej i cóż, dobrze wiedziała, dlaczego. W tym wypadku postanowiła mu ten jeden raz wybaczyć.

– Tak, tak – mruknęła z westchnieniem, machając rozdrażniona ręką. – Powodzenia – dodała jeszcze z uśmieszkiem, puszczając mu oczko i zamknęła za sobą drzwi, co spowodowało chwilowe zawstydzenie u mężczyzny. Czyli wszyscy już zapewne wiedzieli...

Gdy tylko znalazł się na głównym pokładzie, zaczął się rozglądać za Hinami. Stała przy barierce, opierając na niej ręce i paląc papierosa. Włosy uczesała w dwa kucyki (Sanji uwielbiał tę fryzurę), na sobie miała ubrania nieco bardziej eleganckie niż zwykle. Mężczyzna uśmiechnął się, gdy to spostrzegł. W końcu sama z siebie by nie powiedziała, że aż tak jej zależy.

Zjawił się za nią, kładąc jej ręce na talii i opierając brodę na ramieniu. Kobieta spojrzała na niego kątem oka z lekkim uśmiechem i podała mu swojego papierosa.

– Długo czekasz? – spytał Sanji, prostując się.

– Niespecjalnie – odparła kobieta. Blondyn ostatni raz zaciągnął się i wyrzucił papierosa za burtę.

– Więc chodźmy – powiedział z uśmiechem.

***

Ten wieczór był dla nich niesamowity. Sanji całą uwagę skupiał na swojej kobiecie, można powiedzieć, że świata poza nią nie widział. Najpierw mieli plan, by iść na kolację do jakiejś restauracji, jednak żadne z nich nie było głodne i w końcu kupili jedynie alkohol z wyższej półki, który pasował do przekąsek, zrobionych przez mężczyznę.

Powoli robiło się ciemno, gdy doszli do punktu widokowego, znajdującego się na jednym ze wzniesień wyspy. Usiedli na ławce ustawionej w stronę morza. Sanji przyciągnął Hinami do siebie, która po krótkiej chwili namysłu wtuliła się w jego klatkę piersiową, słuchając spokojnego bicia jego serca. Razem patrzyli na promienie zachodzącego słońca odbijane w tafli wody.

– Kocham cię i cieszę się, że cię mam, Hinami – powiedział Sanji, zamiast na zachód, patrząc na kobietę z czystą miłością widoczną w jego spojrzeniu.

– Ja ciebie też... cieszę się z tego wyjścia – powiedziała po chwili. Te słowa nie pasowały do jej zwyczajowej postawy, jednak były całkowicie szczere.

Mężczyzna uśmiechnął się, składając na jej czole czuły pocałunek. Przez resztę czasu po prostu siedzieli, wtuleni w siebie, popijając alkohol i wymieniając się swoim jedynym papierosem.

the end??

___
welp idk jak na mnie wyszło dobrze, aż zbyt romantycznie XDD nie umiem w takie rzeczy...

dzisiaj wstawiam trafalgar x reader jeszcze, który już od jakiegoś miesiąca jest gotowy, a  miałam o nim mieszane uczucia (sądziłam, że niewypał), ale w sumie n jest taki zły jak myślałam XD

prawdopodobnie następny shot będzie miał mood fillerów początkowcyh z op, o ile w końcu go skończę

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro