-36-
Usiadłem na moment, żeby przemyśleć sobie kilka spraw. Kiedy tak siedziałem, pojawił się obok na oko 11/12-letni dzieciak. Szukał czegoś. Po chwili to znalazł. Zabrałem go do położonej niedaleko żwirowni. Zostawiłem go tam, ale najpierw go zgwałciłem i zabiłem. Kiedy stamtąd odchodziłem, z jego uszu wylewał się mózg - nie mógł być bardziej martwy.
~Carl Panzram
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro