Rozdział 1 || To moja wina!
Od dawna już wierzyłam w potwory i w paranormalne zjawiska. Nie wierzyłam w Boga. Wierzyłam tylko w Diabła i straszne rzeczy, dokładnie to nie wiem dlaczego... Od małego mnie do nich ciągnęło. Jak mama oglądała horror to zazwyczaj ona bała się bardziej niż ja... Mama na początku się martwiła chodziła ze mną na terapie ale nic nie pomagało. W końcu przestała i zapomniała o tym... Ale codziennie wspomina mi: Musisz się modlić i chodzić do kościoła żeby nie mieć grzechów i pójść do nieba. Zawsze to zlewałam... Ale mam
już 17 lat a mama tylko ciągle to powtarza! To jest tak bardzo wkurzające! W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam:
- Mamo nie wierze w boga i nigdy nie wierzyłam!!!
Mama tylko patrzyła na mnie i chwile później wybuchła płaczem bo tak na nią nakrzyczałam a ona chciała dla mnie tylko dobrze. Nie gadałyśmy tak przez kilka dni i to był błąd. Szłyśmy wtedy do szkoły na wywiadówkę. To stało się tak szybko nawet nie wiem kiedy. Kłóciłyśmy się nagle mama rozpłakała się i zaczęła biec. Wbiegła na pasy i... sami może już wiecie. Potrąciło ją auto... Cała zapłakana podbiegłam tam i jedyne co usłyszałam i widziałam było to, że mama miała twarz Margi, dziewczyny z legendy, i powiedziała:
- to twoja wina Scary Margi przyjdzie po ciebie...
Bardzo wystraszona odpowiedziałam
- Ja nie chciałam to był wypadek!
- Jesteś głupia ! - odpowiedziała Margi.
Byłam tak bardzo wystraszona, że nie byłam wstanie nic powiedzieć. Nie pojechałam do szpitala bo bałam się, że znów coś zacznie do mnie mówić. Gdy wróciłam do domu, było to po 18:00 bardzo płakałam za mamą. Przeżywałam traumę i nie mogłam sie uspokoić, sama myśl że nie mam nikogo bliskiego żeby z nim zamieszkać sprawiała, że wpadałam w jeszcze większy płacz... Tej nocy nie spałam. Ciągle myślałam o mamie mówiącej jako Margi i o tym że pójdę do sierocińca... A jak trafie do tego podobno nawiedzonego sierocińca z którego chłopak zepchnął Margi to już nigdy nie da mi spokoju - myślałam.
Fakt że lubiłam potwory i chciałabym z jakimś porozmawiać ale nie z Margi! Same jej słowa ,, Scary Margi przyjdzie po ciebie'' sprawiały mnie o dreszcze...
HEJ! PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKIE BŁĄDY ALE TO MOJE 1 OPOWIADANIE W TEJ APLIKACJI❤️😌. Daj znać czy ci się podobało. Wiem że narazie nie jest strasznie ale dopiero się rozkręcam. Dziękuje za UWAGĘ👋🏻
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro