Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Odpalać fajerwerki, orzyłam!

R(onwe)- Gdzie Suzy, znowu się spóźnia!
S(uzy)- Jestem! To już? Teraz?
R- Tak.
S- Napewno?
R- Tak!
S- Em... No... Cześć?
R- Tyle cię nie było, a ty tylko "cześć"?!
S- Zamknij się, to moja książka i moje show!
R- Za dużo czasu z Mettatonem...
S- Cicho!
R- Ta...
S- Kontynuując... Przepraszam za moją nieobecność. No, miałam wakacje. Trzeba było odwiedzić Obóz Jupiter, Podziemie i takie tam... Ale mam parę rysunków!
R- Tylko sześć.
S- Ciesz się, że narysowałam cokolwiek! Tyle zajęć i wyjazdów!
R- Dobra... Pokazuj.
S- Ale co?
R- Rysunki! Ty ciemna ciemnoto!
S- No więc... Byłam u kuzynki, a mianowicie ThePaulinowiczka , do której serdecznie zapraszam (Chamska reklama alert). Ma ona świetne kredki i ja oczywiście musiałam je wypróbować, heh...

S- Muffet z Underfell'a. Nogi koślawe, worki kiczowate, jedynie włosy śliczne.

S- A tu Charuś (zabije mnie za to zdrobnienie). Włosy są piękne. To tyle

S- O tak! Underfell! Sans i Pap jako ludzie. Tak serio, to Pap wygląda dziwnie... (Ta u gury to Suzy z Underfell)

S- A to już moimi kredkami. Suzy z Inktale i Underfell. Nawet spoko.
R- Zauwarzył ktoś, że Suzy ma teraz granatową pasemka?
S- Nikt...
R- Ja też miałem zmianę fryzury, oczywiście przez profeszynal fryziera (wyczuj ten sarkazm).
S- Obciełam mu włosy, jak spał i teraz wygląda tak.

S- Nawet spoko.
R- Nagh...
S- Ja wiem, że ci się podoba, ja to czuję w kościach (przynajmniej wygląda bahdziej męsko XD).
R- Ja wychodzę!
S- Nara!















S- I tak mnie kocha... Wszyscy mnie kochają... Nie można inaczej żyć... (wmawiaj se)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro