
*3*
Dobra to ten...
Śniła mi się znowu moja przyjaciółka która miała urodziny i byliśmy z tej okazji w galerii na jedzonku! Potem gdy było pod wieczór, pojechaliśmy sobie do rynku gdzie ja prowadziłam samochodem. Łażenie było i w pewnym momencie gdy byłyśmy w uliczce z murem, zobaczyliśmy dziwną pleśń i jakieś zmutowane zwierzęta (okropnie wyglądały nie dla wrażliwców) co były zarażone tą pleśnią.
Wychodzi potem jakiś chłop trochę starszy od nas tak 18-20 lat i mówi że miasto próbuje zataić to i że mamy mu pomóc zlikwidować tą pleśń i dowiedzieć się skąd ona jest.
Potem jedziemy do lasu z nim ponieważ nam powiedział że tam są niby jakieś poszlaki, i jak byliśmy w tym lesie to na miejscu czekał na nas Urhara! I mieliśmy kostium podobny do Ghostbusters.
Czasami boję się gdy moje sny posiadają fabułę ponieważ mam wrażenie że takowe nadawały by się na może i dobre opowiadanie jakieś
__LiliaWodna__
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro