30
Łooooooooooooł, już 30 części! I tak cud, że wytrzymaliście tyle ze mną i moimi bazgrołami. 😅
Takowinc, z racji wtorkowego popołudnia i masy wolnego czasu do wykorzystania zrobiłam nową grafikę, do której szkic widzieliście wcześniej.
Przedstawiam Wam... (*werble, fanfary, czy inne brzęczydła*) Panią Jordin, nauczycielkę chemii oraz biologii! (lof te przedmioty :3)
Podziękowania dla Olafinkania za imię i kolorystykę.
Także no, czy ja tu mam coś jeszcze do napisania...?
OOO, muszę Was powiadomić o bardzo ważnej rzeczy, bo nikt tego jeszcze nie zauważył (ta, myhym, jasne 😒): ZARAZ WAKACJE!!! 😁😄😁
Ok, to chyba tyle. XD
(love za ta jakość i kolory, Watt 😒)
(Wiem, zwaliłam cieniowanie na końcu ogona 😓)
Niech Wena będzie z Wami!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro