Ten rysunek powstał, kiedy sobie wymyśliłam, że Luke Skywalker jest moim narzeczonym. Dzisiaj odbył się ślub. Moja koleżanka, która nie lubi "Gwiezdnych Wojen" powiedziała, że jest sithem i zabije mi męża. Ja wtedy zaczęłam prosić, żeby tego nie robiła ze wględu na dziecko. Teraz wspólnie wymyślamy imiona. Maja zaproponowała Kunegunde, ja Cole'a, a Ewlina Fana Owcy. Wszystkie imiona zostały odrzucone, bo pierwsze kojarzy się z kuną, drugie z Coca Colą, a trzecie chyba wszyscy wiedzą. Może wy macie jakieś pomysły? Jeżeli tak to piszcie w komentarzach. Mam nadzieje, że rysunek się podobał. :)