Ziolony dzień! tzw drugi dzień z oc!
Nie......to nie dla tego, że dzień faktycznie był zielony...nie.... To dlatego, że to już drugi dzień z oc!! Iiiiii zostało przegłosowane, że zielony. No i wybraliście zielony, winc stworzyłam pięknego OC...:3 W sumie ni wiem czy pinknego, ale dla mnie tak, nie wim co wy myślicie... Soreczka ludzie, którzy chcieli żółty....jescze w następnych będę pytać o ten kolor:)
Janek. Wiem, że po Polskiemu, ale mam zamysła.....uhuhuh...... Mu pasuje. Uwaga! Bo jest burżujem. I ma złoty charakter! XD żarcik! No po prostu tak fajnie...i z nawiązaniem do czegoś!
Może krótka historyjka! Idzie se Janek i Misu przez park. Są znajomymi. Dość biskimi, ale nie na odległość trującego oddechu Janka. Ma taki zielony odór...XD. Ciekawe dla czego?.. No to se idą, idą i paczą, a tam łabędź! Ale nie taki zwyczajny! Tylko biały! No to Janek poturlał się do tego ,,mistycznego,, stworzenia.
- Ale ty pinkny jesteś!! Taki biały!!
-Ej! Janek! A łabędzie przeważnie nie są białe...?
- Hmmmm....- dostał laga mózgu i potem wskoczył do wody po jakże cudownego ptaszora. Dostał się do niego i coś mu zrobił. Zabrał ze sobą z powrotem. Ukazał go Misie.- JUŻ NIE!
-Czemu on jest złoty....? Burżusławie?
- Bo tak! Czemu burżusław?.......
- No bo z ciebie taki burżuj... I dodałam do tego Bogusław.....w sumie nie wiem czemu...
- Aha....- patrzy na biedne zmaltretowane stworzenie- Nazwę go tak jak ja mam! JANEK!
- Co ma w dupie dzbanek... To już się przejadło...wymyśl coś lepszego....
No i taki koniec historyjki! Wszyscy szczęśliwi!? Bo ja tak!
Pytanie: Żółty czy czerwony?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro