Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 9

Ciemność. Jakbym miała zamknięte oczy, chociarz miałam otwarte. Skąd to wiem? Czułam jak mrugam. Nagle ciemności ustąpiło białe światło. Widziałam różne sceny. Osoba, przez którą patrzyłam, patrzyła na ekran monitora. Chatowała z kimś na chacie o dziwnej nazwie "ScaryChat For Psychopath". Potem osoba patrzyła z góry na Jeffa z nożem w ręku. Czułam jak osoba trzyma rękojeść i szykuje się do ataku. Rzucili się na siebie w tym samym momencie. Postać zrzuciła z siebie Jeffa, a potem usiadła na nim. Ta "zabawa" twrałaby dosyć długo, gdyby nie pewna blondynka. Postać coś powiedziała, ale nie usłyszałam. Głos był jakby za ścianą. Wytężyłam zmysły, ale i tak niczego nie usłyszałam. Potem same walki, polowania i śmieszne sytuacje. Na koniec postać spojrzała w lustro. To co zobaczyłam przeraziło mnie. Dziewczyna, 17 lat, czarne włosy, blada cera, zielone oczy. Wyglądałaby jak dokładna kopia mnie, gdyby nie jeden szczegół. Na policzku miała cztery wielkie rany przypominające zadrapanie jakiegoś dzikiego zwierzęcia.

Wizje zniknęły. Znowu było ciemno. Miałam zamknięte oczy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro