Puste słowa
Nie mów mi
Ty pustych słów
Przestań składać
Te puste obietnice
Nie mów mi
Tej pustej prawdy
Przestań opowiadać
Te puste kłamstwa
Dla innych te słowa
Miałyby znaczenie
Ale dla mnie to tylko
Nic nie znaczące
Puste słowa
Mnie już nic nie ocali
Przed pustymi słowami
Przez które rozkwitam na zewnątrz
A tak naprawdę zabijają mnie od środka
Siemka! Udało mi się! Napisałam w końcu wiersz! Jupi! *świerszcze* Em, w każdym razie, mam nadzieję że się wam podobało. Ktoś to czyta w ogóle? Bo mam wrażenie, że te wszystkie odczyty, które tu są, to ja sama sobie nabijam gdy publikuję rozdział. Dajcie znać w kom, czy żyjecie tam w ogóle. Tak poza tym, ostatnio na priv na Wattpad napisała do mnie osoba o nicku Anaskor_. Napisała mi naprawdę miłe słowa otuchy, za które ci dziękuję, jeśli to czytasz w aktualnej chwili. Ona też pisze wiersze, także jeśli bylibyście zainteresowani to wbijcie na jej profil i zobaczcie sobie, jakie Anuśka pisze tam cudeńka. Myślę, że nie obrazi się za taką reklamę. Ostatnio zrobiłam dwie reklamy i nie zostałam rozszarpana, więc może i tym razem pozostanę w jednym kawałku. Wgl doznałam szoku, bo mam AŻ 9 obserwujących. Robię się coraz bardziej popularna XDD. Nie no żartuję. Dziękuję wam z całego serduszka duszyczki, że jesteście ze mną! Do następnego!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro