Wojownicy Chrystusa
(I)
Powiedziane jest w piśmie: Zły czuwa bez przerwy
Posyła swe sługi, one nie tracą werwy
Do ostatniego tchnienia szerzą swą ciemność
Karmi ich niemoc, zachęca ich bierność!
W przeszłości podłości liczne z ich strony
Spadły na nasz świat - ,,raj czerwony"
Opętał ziemię - szatańskie nasienie
Niosło za sobą tylko ból i cierpienie
Mamili ludzi mżonkami o poprawie
Zmieniając prawo - szerzyli bezprawie
Mówiąc o równości - krzewili pogardę
Lała się zawiść strumieniem z ich gardeł
Tamto się skończyło, nasi bracia, siostry
Podlali swoją krwią bolszewików stosy
Po tamtej porażce Szatan się podnosi
Miast czerwonych tęczowe proporce wznosi
Wojownicy Chrystusa!
Biblia naszą bronią
Na jej kartach krzewiciele Zła płoną
Z grzechów Sodomy zrodzi się cnota
Trzeba wzniecić powódź by minęła słota
Wojownicy Chrystusa!
Testament na ustach
Pieśni, ewangelie – w nich mroku rozpusta
Opisana, wskazana, naszych żyć drogowskaz
Oślepi antychrystów prawości naszej odblask
(II)
Widząc to wszystko, wielu jest takich
Którzy bez gniewu patrzą na zła znaki
Niektórzy księża i Papież zmamiony
Tęczową akceptację głoszą z ambony
Więc my idziemy w bój w imieniu Chrystusa
Bliźniego zniszczę z Panem na ustach
Mówisz, że każdy zasługuje na szacunek?
Błędny jest twoich myśli kierunek
Szatan też przecież kiedyś był aniołem
Lecz odrącił Pana, wybrał grzechu drogę
I gdy ci ktoś powie byś aniołów miłował
Nie będziesz przecież Szatanowi hołdował?!
Tak samo wśród ludzi, choć każdy się nim rodzi
Niejeden jest taki, który z ścieżki zbłądzi
Wybierając Szatana człowiekiem być przestaje
Więc my, ludzie, razem, z krzyżem - na tę zgraję!
Wojownicy Chrystusa!
Biblia naszą bronią
Na jej kartach krzewiciele Zła płoną
Z grzechów Sodomy zrodzi się cnota
Trzeba wzniecić powódź by minęła słota
Wojownicy Chrystusa!
Testament na ustach
Pieśni, ewangelie – w nich mroku rozpusta
Opisana, wskazana, naszych żyć drogowskaz
Oślepi antychrystów prawości naszej odblask
(III)
On zgwałci ci matkę, zniszczy rodzinę
Słuchaj uważnie, niczego nie pominę
Żadnego ich grzechu nie zmiotę pod dywan
Przez świat pomknie wreszcie prawości rydwan
Co zmiecie z powierzchni każdego satanistę
Brak większej obelgi niż bycie antychrystem
Kuszeni nagrodami wybierają Szatana
Tam cnota spalana a moralność rwana
Za sobą zostawiają tylko swąd zgliszczy
Tradycyjną polską rodzinę chcą zniszczyć!
W każdej epoce Zły swe sługi zsyła
Dziś jego mrok tęcza przykryła
Rozmyła zło pięknymi frazesami
My, Boży Bojownicy, zostaliśmy sami!
Bo wielu się nabrało na bzdury o równości
My, Boży Bojownicy, nie znajmy litości!
Wojownicy Chrystusa!
Biblia naszą bronią
Na jej kartach krzewiciele Zła płoną
Z grzechów Sodomy zrodzi się cnota
Trzeba wzniecić powódź by minęła słota
Wojownicy Chrystusa!
Testament na ustach
Pieśni, ewangelie – w nich mroku rozpusta
Opisana, wskazana, naszych żyć drogowskaz
Oślepi antychrystów prawości naszej odblask
(IV)
(Chór, muzyka cicho)
Jesteś komuchem, kurwą, gejem, SB-kiem -
(Cicho) Nie wiem co to znaczy - ALE NA PEWNO JESTEŚ!
Twoja odmienność obraża Boga
Nam, jego sługom, nie wolno się chować
Zbyt wiele razy w historii tak było
Że się prawdziwe problemy przyćmiło
Czekając, zwlekając, myśląc że się cofną
Obserwujemy tylko jak w siłę rosną
Nie popełnimy błędów przeszłości znowu
Więc każdego homosia, za Boga, do rowu!
Wojownicy Chrystusa!
Na czele z księdzem
Nie wysłuchają twoich racji i twierdzeń
To zgraja debili z krzyżem i szablą
Nie musisz być gejem - i tak cię dopadną
Wojownicy Chrystusa!
Znajdą sobie powód
Wymyślą pobudki, zfabrykują dowód
Jeszcze nigdy w histori przecież tak nie było
By się w imie Boże winnego zabiło!
--------------------------------------------------------------------------------------
Linijki o odrzuceniu tej części duchowieństwa która nie sprzeciwia się jasno LGBT zainspirowane tą modlitwą wojowników:
,,Chcę tylko sprawować się w sposób godny ewangelii chrystusowej
I dlatego pragnę wziąć udział w trudach i przeciwnościach
Jako dobry Żołnierz Chrystusa
Pragnę walczyć z tym
Aby z jednej strony nie ulegać tendencjom tak zwanego kościoła otwartego
Który głosi fałszywe miłosierdzie
Potrzebę pogodzenia się ze współczesną kulturą
I uznania wszelkiego rodzaju ideologii
Na froncie walki z duchem tego świata
Pragnę walczyć ze złem
Które zostało uznane za coś oczywistego w mojej rodzinie
Pragnę walczyć z błędnymi przekonaniami moich przyjaciół i znajomych
Pragnę walczyć o to
Aby nie godzić się że coś jest normalne
Skoro to tak jest uznane w środkach społecznościowych"
(...)
Źródło: OKO.press na YT
Źródło wszystkich poniższych zdjęć pozbawionych jakże uroczych opisów: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
A tu taki heretycki cytat
I na koniec memy
(W sumie nie związane, ale bawi)
A tu na koniec dla zainteresowanych tematem
I trochę powiązane a na pewno ciekawe
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro