Kamera
Przez chwilę trwałeś/aś w czekaniu aż pojawił się krótki rozbłysk i pojawił się film.
-a oto i nasz organizator wycieczki-powiedziała podekscytowana dziewczyna o rudych włosach podchodząc do blond włosego mężczyzny a za nią szła osoba kamerująca.
-och weź przestań Emilia-powiedział blondyn i ustawiał namiot.
-nigdy nie przestanę! - odpowiedziała owa Emilia
Wyglądało na to że to nie będzie nic dziwnego lub strasznego lecz... Obraz kamery mignął na noc. Słychać jest jak ktoś biegnie i to samo widać przez szybkie ruchy kamerą. W tle można było usłyszeć przerażające krzyki agonii. Po kilku sekundach osoba się zatrzymała przed starą lekko zniszczoną chatką do której weszła i i usiadła. Kamera została odwrócona i można było ujrzeć tą samą rudowłosą co na początku lecz na jej twarzy widać było strach i łzy.
-R Ryan z zwariował, o on z zabił-powiedziała przerażona po czym można było usłyszeć kroki
-Emily! Nie kryj się! - powiedziała osoba zza drzwi
-o on się zbliża- powiedziała łamliwym głosem
Kroki na chwilę ucichły jedyne co można usłyszeć to ciche i szybkie oddechy dziewczyny. Nagle słychać było dźwięk wyłamanych drzwi upadających na starą podłogę.
-Tu jesteś!- powiedizał "Ryan" a dziewczyna pisknęła a film się urwał.
Zamierzałeś/aś postawić na swoje miejsce poobijaną kamerę ale nagle kamera znów się włączyła się ponownie.
Obraz znowu pokazywał las lecz jakiś zamglony. Osoba kamerująca szła spokojnie po lesie aż w końcu się zatrzymała i spojrzała w górę. Na jednym z drzew widać ciało martwej powieszonej Emily. Nie miała kończyń. A na szyi miała jeszcze tabliczkę "Emily Brown 1998-DZIŚ". Po odczytaniu słychać było maniakalny śmiech i kamera wyłączyła się na dobre.
Po dosłownie sekundzie poczułeś/aś nóż przy swoim gardle i ktoś Ci szepnął do ucha:
-Podobał Ci się mój filmik? -
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro