Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kamera

Przez chwilę trwałeś/aś w czekaniu aż pojawił się krótki rozbłysk i pojawił się film.

-a oto i nasz organizator wycieczki-powiedziała podekscytowana dziewczyna o rudych włosach podchodząc do blond włosego mężczyzny a za nią szła osoba kamerująca.

-och weź przestań Emilia-powiedział blondyn i ustawiał namiot.

-nigdy nie przestanę! - odpowiedziała owa Emilia

Wyglądało na to że to nie będzie nic dziwnego lub strasznego lecz... Obraz kamery mignął na noc. Słychać jest jak ktoś biegnie i to samo widać przez szybkie ruchy kamerą. W tle można było usłyszeć przerażające krzyki agonii. Po kilku sekundach osoba się zatrzymała przed starą lekko zniszczoną chatką do której weszła i i usiadła. Kamera została odwrócona i można było ujrzeć tą samą rudowłosą co na początku lecz na jej twarzy widać było strach i łzy.

-R Ryan z zwariował, o on z zabił-powiedziała przerażona po czym można było usłyszeć kroki

-Emily! Nie kryj się! - powiedziała osoba zza drzwi

-o on się zbliża- powiedziała łamliwym głosem

Kroki na chwilę ucichły jedyne co można usłyszeć to ciche i szybkie oddechy dziewczyny. Nagle słychać było dźwięk wyłamanych drzwi upadających na starą podłogę.

-Tu jesteś!- powiedizał "Ryan" a dziewczyna pisknęła a film się urwał.

Zamierzałeś/aś postawić na swoje miejsce poobijaną kamerę ale nagle kamera znów się włączyła się ponownie.

Obraz znowu pokazywał las lecz jakiś zamglony. Osoba kamerująca szła spokojnie po lesie aż w końcu się zatrzymała i spojrzała w górę. Na jednym z drzew widać ciało martwej powieszonej  Emily. Nie miała kończyń. A na szyi miała jeszcze tabliczkę "Emily Brown 1998-DZIŚ". Po odczytaniu słychać było maniakalny śmiech i kamera wyłączyła się na dobre.

Po dosłownie sekundzie poczułeś/aś nóż przy swoim gardle i ktoś Ci szepnął do ucha:

-Podobał Ci się mój filmik? -

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro