ale spierdoliłam
Szłam sobie ulicą i taka dziewczyna do mnie podchodzi i mówi jak się nazywa i wogóle wita się. Ja na chwilę złapałam laga mózgu ale się przywitałam itp. I po chwili mówi że życzy mi udanej drogi i odchodzi.
Później zorientowałam się, że miała plecak z kapopów i do mnie zagadała bo miałam worek z EXO i różne przypinki na nim.
Chciałam ją dogonić później ale zaczęła z kimś rozmawiać przez telefon, więc wycofałam się :c
Ale jest mi bardzo głupio, bo jestem na wakacjach i nie znam tu zbytnio ludzi i chciałabym kogoś poznać, a ta dziewczyna pewnie sobie poszła, bo zobaczyła, że byłam lekko zdezorientowana kiedy do mnie zagadała, a wydawała się mega miła i no :c
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro