Ładna liczba hehe

A tak ogólnie to witam w tym nowym pięknym dniu

Choć wsumie nie nowym

I wcale nie dniu bo się robi wieczór jak to pisze...

Aleeeee i guess wracam do pisania częstszego tutaj

I dzisiaj chciałbym poruszyć temat

Osób trans które pierdolą stereotypy i chodzą w czym chcą

A chodzi mi dokładniej o np. Trans tomboy i trans femboys imo (i to nawet przed tranzycja lub jak nie chcą mieć jej w ogóle)

Ja kurwa szanuje takie osoby, że potrafią być sobą w tym jebanym kraju. Ale nawet wsumie w innych krajach tak samo.

Zapewne te osoby mogą odczuwać dysfe albo i nie, ale kurwaaaaa

Że potrafią się ubrać tak jak chcą

Pewnie też nie można wykluczyć, że przez to mogą też się spodziewać deadname'ingu i misgenderowania

Lecz podziwiam ich, że potrafią przebić się przez taką barierę i mieć wyjebane wsumie (tak zgaduje przynajmniej ehe)

Bo jednak większość trans osób ubiera się stereotypowo, próbuje się upodobnić do sterotypowego cis mężczyzny lub kobiety

Żeby nikt nas nie zmissgendeowal czy deadname'ował

I nie ważne jak się staramy to i tak się znajdzie osoba która to zrobi, ale cóż...

Na chamstwo odpowiadamy chamstwem, co nie?

A tu przyjdzie transboy w "kobiecym stroju" lub transgirl w "męskim stroju"
I wszystko wybucha

U transfobów bomby z mózgu same się uaktywniają

A my transiontka, które próbujemy się upodobnić do cisów możemy podziwiać ich i że można nosić ciuchy nawet stereotypowo przepisane do innej części społeczeństwa

Dlatego szanuje tych ludzi za zajebsite podejście do życia swojego

A więc to tyle z mojego wywodu o to

Jakoś mnie tak natchnęło aby się wypowiedzieć o tym

Jeszcze mogę wspomnieć że z moim okiem trochę lepiej, tylko nadal mam ten cholerny światło wstręt, no ale okularki przeciw słoneczne w ruch i se mogę iść.

Czuje się w sumie jak taki wampir przez to XDDD
Lub inny stwor który nie może patrzeć na światło

No to na tyle

Zaraz się zbieram do ciotuni i kuzyna

Pamiętaj ie, że każdy z nas jest zajebisty na swój sposób :3

~Narazie :b
2022