Pierdoła 107
Jestem teraz na zdanlnych z moją klasą
Iiiiiiii wsumie jeszcze 12 innych klas XD
Tak się zastanawiam jaki nauczyciel lub nauczyciele musieli być, że tak nagle tyle klas z naszej szkoły poszło na kwarantannę
Bo zazwyczaj my idziemy na te zdalne jak jakiś nauczyciel jest chory, także noooo
Ale przynajmniej jakiś odpoczynek od co niektórych zjebów :v
Aaaa tak to jakoś dziwnie tamten tydzień minął
Poniedziałek - za dużo w tym dniu się wydarzyło, że już myślałem że reszta tygodnia będzie taka sama. Jeszcze piski w uszach miałem.
We wtorek i środę miałem jakąś pierdoloną sunosoide emocjonalną
Z wkurwu, smutku i rozpaczy aż po euforii radość i w ogóle, bo też czekałem na mój nowy binder xd
Czwartek no to taki na luzie ale z małym stresikiem, bo poprawiałem się z gegry, ale później się spotkałem z besto friendo na oglądanie big moutha więc git
Piątek to jakieś dziwne rzeczy się ze mną działy, dosłownie XD Bolał mnie brzuch z rana i nie wiedziałem przez to to mogło być, czy to coś nie strawionego dobrze, czy to jebane morze czerwone, czy to mogło być przez binder (bo mam teraz taki dlugi do brzucha (strasznie się podwija na dole czasem, ale da się ogarnąć XD), a że w czwartek spieszyłem się do szkoły, ale chciałem go założyć no to sobie go dobrze nie założyłem ehe) Okazało się później że jednak to przez nie pójście do kibla na dwojeczke, także no. Potem jeszcze byłem u babci, tam na czilku na obiadku. Przyjechali po mnie rodzice później i myślałem, że wrócimy do domu, bo miałem jeszcze notatki z lekcji spisać, zrobić choć jeden szkic z rysunku na plastykę i zmienić kuwetę krolikowi. A dupa pojechaliśmy jeszcze do ciotki u której tylko przez 2h gadałem z kuzynem, bo wcześniej był na boksie jak już byslimy u ciotki.
A weekend jak to weekend ✨Leniwy✨
Ale też przyokazji ogarnąłem sobie nowy tom nieznajomego na plaży hehe
Warto było XD
No i też wtedy dopiero zabrałem się w niedzielę za to wsyztsko co miałem zrobić w piątek
I powiem tyle, że już mam powoli dość swojego projektu na plastykę, który chce narysować... Bo dopiero tylko jedna postać narysowałem i to tylko jako szkic, a zajęło mi to chyba jebane 3h...
No cóż uwielbiam sobie utrudniać życie w końcu jeśli chodzi o rysowanie tradycyjne, którego tak nie lubię hehe
No i wsumie i guess to tyle
~ Narazie :b
2022
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro