Nazwałam to Reverse Universe. Tak w skrócie jest to ninjago na opak. Np.

Kai jest strachliwym, niskim nerdem z przyklepanymi włoskami, który zawsze myśli zanim coś zrobi i panicznie boi się porażki. Jest wyśmienitym pływakiem i uwielbia technologiczne nowinki. Jako lider układa plany i dba o wszystkich. Jego mocną stroną jest cichy atak z ukrycia.

Jay to wysoki, oschły facet. Ma naprawdę ogromne ego, flirtuje z każdą napotkaną dziewczyną, po czym kompletnie o niej zapomina. Nie ma żadnej traumy i uwielbia dżiny i piratów. Nienawidzi i boi się wody. Nie umie nic zrobić porządnie. Ani w ogóle. Jest nudziarzem jakich mało, a do tego dupkiem i pozerem.

Cole jest niziutkim chuderlakiem. Boi się absolutnie wszystkiego, oprócz duchów i smoków, których z całego serca nienawidzi. Nie lubi się z Jay'em, ale pomimo tego ciągle jest dla niego miły. Wydaje się przyjazny, ale gdy go bliżej poznasz okazuje się okropnym, chłodnym brutalem,który Ryłko czeka na sposobność by skręcić Ci kark.

Zane. Niski, "szeroki" chłopak o nie najwyższym ilorazie inteligencji. Na ludziach zna się jak mało kto, niestety tylko na ich zachowaniach i powiedzeniach. Nic nie wie o świecie, wywalili go z podstawówki bo był zbyt głupi i agresywny. Bardzo agresywny. Zanim coś powiesz, już dostaniesz w mordę. Homofob i rasista. Aktywny w internecie płaskoziemca i foliarz. Wierzy, że 5G jest zabójcze, a ocieplenie klimatu to międzynarodowy spisek.

Lloyd jest najstarszy, ale najmniej odpowiedzialny z całej paczki. Nienawidzi komiksów całym sercem. Ogółem uważa, że jego dzieciństwo było najgorszym okresem w całym życiu. Jego ojciec opiekował się nim razem z matką, ale gdy ten skończył 16 lat, to nagle ich gdzieś wcięło. Nie ufa nikomu. Jest samolubny i zadufany. Uwielbia swoją rolę niedostrzeganego popychadła i nie zamierza z niej zrezygnować.

Nya jest dziewczyną przecientnego wzrostu. Jest cichutka i naprawdę ciężko wyprowadzić ją z równowagi. Jest niemiłosiernie samolubna i niezdarna. Nie potrafi zrobić nic. Nienawidzi technologii, a Jaya chętnie zamordowałaby we śnie. Wszędzie dookoła "pluje jadem". Nawet dla brata nie robi wyjątków. Co ciekawe, gdy to robi, nikt nie bierze jej na poważnie. Wszyscy dobrze wiedzą, że nie jest w stanie zadać nawet jednego celnego ciosu. Ona jest po prostu niewiarygodnie delikatna w stosunku do wszystkich i wszystkiego.