Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 3

- C- czyli t-teraz mnie z-zabijesz?

-Może- uśmiechnął się łobuzersko, znikąd poczułam zimny, prawdopodobnie metal, przy szyi.

-Jeśli tak to powiedz mojej rodzinie, że ją kochałam,a przyjaciołom, że byli najlepsi, a wrogom że będą mieli paranormal activity.

Skończyłam mówić i mocno zacisnęłam powieki, jednak nie byłam gotowa na śmierć, a na ucieczkę nie ma co liczyć- był silniejszy i zapewne szybszy.

-Hmpf.. Ha..Hahahhahaha! Żałuj, że nie widziałaś swojej miny!- zaczął się śmiać, zaś ja uchyliłam lekko powieki w lekkim szoku.- Nie bój się nie zabiję Cię, nie jestem w nastroju.- mówił delikatnym tonem.

- Serio?

- Tak, dzisiaj jest twój szczęśliwy dzień - puścił mi oczko- Skoro czytasz Creepypasty to wiesz kim są Slender i inni?

-Mniej więcej tak.

- To dobrze. Ale nie jesteś fangirl?- drugie zdanie wypowiedział z takim przerażeniem, że zachciało mi się śmiać i nie mogąc się powstrzymać wybuchłam.

- Hahahahahahahahaha...- turlałam się ze śmiechu.

- Co Cię tak śmieszy?- Zapytał unosząc brew, co wyglądało komicznie.

- Hahahaha hahahaha hahahaha- teraz dodatkowo płakałam.

- No co?

- Powiedziałeś to tak jakbyś się mnie bał, a to ja powinnam się bać Ciebie. Role się odwróciły czy co? Hahaha..- Po chwili się uspokoiłam.- Wracając do pytania, nie jestem fangirl po prostu was lubię.

- Nawet nie wiesz jak mi ulżyło- powiedział, ocierając sobie teatralnie czoło, chciałam jeszcze coś powiedzieć, ale nie zdążyłam. Nagle zemdlalam, chyba oberwałam czymś w głowę.

********
3 rozdział!
Jak zwykle przepraszam za błędy.
Proszę o gwiazdki i komentarze

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro