Prolog
Suprise! Witam w prologu drugiej części! Jak już wspomniałam, rozdziały będą się pojawiać-o ile będą- rzadko. Zapraszam również na inne książki w tym "Show me how you live". A teraz do rzeczy!
*******
Dlaczego..
Gdyby nie ona...
To wszystko jej wina.
Nienawidzę jej.
Bezduszna i bezużyteczna. Głupia suka.
W dodatku zostawiła nas samych.
Gdyby nie ona rodzice jeszcze by żyli! Głupi probowali ją uratować!
Zamiast sami wejść do schronu wrzucili ją, a brama sie zamknęła i oni...
Znajdziemy Cię nasza siostrzyczko...
Nieważne gdzie jesteś znajdziemy Cię, a zemsta będzie słodka, Gracjo.
- Ja, Decim, obiecuję, że będę opiekować się moim bratem,rodziną i pomszczę moich rodziców. Nie zdradzę Creepypast.Przyjmuję pseudonim Dagon.
-Ja, Michał, obiecuję, że będę opiekować się moim bratem,rodziną i pomszczę moich rodziców. Nie zdradzę Creepypast. Przyjmuję pseudonim Mordad.
Witaj w naszym świecie.
Świecie postapokalipstycznym, gdzie miasta próbują sie odbudować, a w nich oraz we wsiach, na granicach patrolują żołnierze, złaknieni naszej krwi.
Krwi potomków Creepypast.
****
Pojebało mnie co?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro