✨ historia 4✨ :"') dżungla 🐒🐒🐒
Wtorek 12.03.2024.
Mieliśmy wycieczkę a ja przyszłam zpóźniona 3/4 min na zbiórkę, wchodzę do autokaru i se szukam miejsca, i takim oto magicznym sposobem znajduje się na samym końcu gdzie była dżungla (dosłownie) skanuje otoczenie i stwierdzam że NA MOJE SZCZĘŚCIE obok chłopaków z mojej klasy nie ma miejsca, szepcze se pod nosem że musze znaleźć miejsce ale te dzikie małpy to usłyszały (ogólnie Bartek to usłyszał) no i Bartek do mnie takie że ich kolana są wolne a wcześniej bliźniaczki mnie zaczepiły i spytały (nawiązując do mojej czapki) czy im zamiałcze a moja pierwsza myśl była taka ,, Co one się herbapektu nachlały i tera im odwala" a jak Bartek mnie zaczepił to w myślach stwierdziłam że go bliźniaczki tym herbapektem musiały poczęstować i cała ich trójka pijana :)
A później jak wracaliśmy to nasza dżungla grała w baws star i się wydzierali na cały autokar TAK GŁOŚNO ŻE NAWET JA NA SŁUCHAWKACH ICH SŁYSZAŁAM (muzyka była prawie na full) później włączyli muzykę a jak nasza pani ją usłyszała to kazała im to wyłączyć A ONI ZWALILI TO NA DZIEWCZYNĘ NA SŁUCHAWKACH SIEDZĄCĄ NA SAMYM POCZĄTKU! (czyli w skrócie na mnie T_T)
Koniec mam nadzieję że się podobało i do następnej historii
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro