Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#2

(Notatka na dole kochani ❤️)
Obudziłam się.Lucasa już nie było obok więc uznałam że już wstał. Poszłam do kuchni a tam zastałam wszystkich.Oczywiscie Alex ze swoją dziwką też tam byli .  Otworzyłam szafkę z jedzeniem w celu wzięcia mojego cudu świata . mówię o nutelli. Nie było jej ! mojego skarbu tam nie było ! . A był cały słoik. Chłopcy wiedzą że mają jej nie ruszać bo skończy się to dla nich źle. Zatrzasnęłam szafkę . Chłopcy widzieli już o co chodzi .
-Gdzie jest moja nutella!!!!!
-Veronica zjadła bo chciała kanapki z czymś słodkim .
- mamy masło orzechowe !!!
- Ale jest słone a poza tym jestem na nie uczulona.
- Ykhym kochana a ty w mordę dawno nie dostałaś ?!
-Alex ona na mnie krzyczy .
- Sarah zamknij tą mordę wreszcie !!
- Nie zamknę jej a poza tym dobrze wiesz że ona jest moja i nie wolno jej ruszać a ty ją poprostu wziąłeś !!!!.
Wybiegłam z domu i poszłam do parku w moje ulubione miejsce tak tak jest w nim jeziorko przy którym uwielbiam siedzieć .
*Oczami Alexa*
- No co się tak na mnie wszyscy patrzycie !!
- nic tylko ...zaczął Lucas .
-no co !!
- Nie możesz jej tak traktować wiesz co przeszła a ty jej dokładasz do wydzierając się na nią . rozumiem że masz dziewczynę czy coś ale ty masz gdzieś co ona powie i się z niczym nie zgadzasz.Ty rozumiesz że ona ona ma ciężko . jeszcze niedawno była twoim oczkiem w głowie i traktowałeś jak młodszą siostrę a teraz co ?. A teraz przepraszam ale biegnę pocieszać moją przyjaciółkę !.- dokończył za Lucasa Nicholas . Po tym jak wybiegł dopiero teraz zdałem sobie sprawę co zrobiłem.Ona przez moją głupotę teraz cierpi . Nie wiec co się ze mną dzieje.
-Vera słuchaj to nie ma sensu .
-Czy ty ze mną zrywasz ?!
- tak właśnie to miałem na myśli.
po tym co powiedziałem dała mi z liścia . Nie zareagowałem . na takie coś się nie da . raz jak zjadłem nutelle Sarah to tak dostałem w ryj że się przez kilka dni nie mogłem pozbierać a jak bolało masakra.Ona to umie przywalić .Ehhhh teraz bedzie trzeba ją przeprosić . A twgo bardzo nie lubię tak tak nie lubię przepraszać .

*Oczami Sarah*
W parku przy jeziorku znalazł mnie nicholas i reszta chłopaków. Namawiali mnie żebym wróciła do domu lecz ja nie chciałam dopiero po długiej chwili namawiania mnie zgodziłam się. Ku mojemu zdziwieniu nie było tam tej szmaty . Poszłam do pokoju i zaczęłam oglądać szybkich i wściekłych . Zawsze oglądałam to z Alexem. Niestety na to wspomnienie się popłakałam . kiedy już w miarę się ogarnęła usłyszałam pukanie do drzwi . nie zdążyłam nic odpowiedzieć bo do mojego pokoju wszedł Alex.
-wyjdź stąd- powiedziałam
-Sarah musimy pogadać
- Nie mamy o czym
-właśnie że mamy
- Oświeć mnie bo ja nie sądzę żebyśmy mieli o m czym jeszcze rozmawiać !!!!
- Chciałem cię kurwa przeprosić !!!
-Cco?
-Chciałem cię przeprosić możesz się ze mnie śmiać ale jestem na siebie strasznie zły za to że nakrzyczałem na ciebie i za to że zachowywałem sie jal totalny debil.Przepraszam
-Eh no dobra przyjmuję przeprosiny bo zaraz się mi się tu popłaczesz
przytuliliśmy się do siebie .
- ale jak przyjdzie tu znowu i zje mi nutelle to nie tylko ona pożałuje ale ty też ucierpisz
- już jej tu nie zobaczysz
- a to dlaczego ?
- zerwałem z nią .
- To dobrze
- Co oglądasz?
-ehhh szybkich i wściekłych
- pooglądam razem z tobą .
-okej ale odkupujesz mi cały słoik nutelli albo nawet dwa bo ten paszczur mi dotykał mój skarb.
- Eh no dobra niech ci będzie
i tak właśnie oglądaliśmy nasz ulubiony serial szybkich i wściekłych .
( kochani przepraszam za dość długą nieobecność 😭❤️ ale nauka sprawy rodzinne kłótnie i te sprawy . musiałam sobie coś przemyśleć i wróciłam z większą aktywnością kochani mam jeszcze pytanko do was chcecie może jeszcze jedną książkę ??? kocham was i mam nadzieje że ktoś to przeczyta 😭😭😭 ehhhh nadal.... pa pa miłej nocy może do kolejnego rozdzialiku❤️😭)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro