#1
jestem Sarah Pitch i uciekłam od rodziców i brata. Mieszkaliśmy w nowym Jorku. A uciekłam do Los Angeles. zgaduje że spytacie . A wiec kiedy szłam do parku z moimi rzeczami wpadłam na chłopaka który był starszy ode mnie. zaprowadził mnie do swojego Ojca ponieważ z nim mieszkał po śmierci mamy . Opowiedziałam im o wszystkim wiec stwierdzili że zabiorą mnie do siebie . I tak poznałam mojego najlepszego przyjaciela Alexa . Dowiedziałam się od niego że jego Ojciec jest w gangu i zamierza nauczyć swojego syna i dzieci innych ludzi z gangu jak się strzela bije itp. Stał się dla mnie jak ojciec którego nigdy nie miałam . Starsi ludzie z gangu poszli na emeryturę a teraz my się nim zajmujemy najbardziej Alex bo w końcu gang był jego Ojca wiec on miał zasady zostać szefem gangu . Spytacie czemu nie powiedziałam rodzicom. Uważali ze Ashton to Aniołek a ja byłam ta zła wiec nawet jeśli bym powiedziała on by się wywiną ze wszystkiego . Uciekłam ponieważ mój brat i jego cudowni znajomi znęcali się nade mną np. wyśmiewali mój wygląd ... Dlatego że kiedyś wyglądałam tak :
A teraz wyglądam tak :
niezła zmiana nie ? dobra przejdźmy do teraźniejszości
————————————————————
Ajjj i znowu się wcześnie obudziłam a kto mnie obudził hymmmm oczywiście że mój cudowny przyjaciel Nicholas jak ja go uwielbiam ahhhh .
- Nicholas !!!
- Co się dzieje ??
*na przywitanie wylałam na niego wiaderko wody*
-to się dzieje *zaśmiałam się *
- Czemu to ja zawsze obrywam oni mi każą cie budzić to nie moja wina oblej sobie Alexa a nie mnie
-tak chciał los *uśmiechnęłam się do niego *
*chciał coś powiedzieć ale przerwałam mu i dodałam *
- tak wiem też cie kocham haha
A zapomniałam pokaże w mój dom i i pokój .
a wiec to jest mój pokój :
a to moja garderoba :
to jest pokój Alexa :
a ten Nicholasa :
następny pokój jest Maksa(Maxa):
kolejnym pokojem jest pokój Marcusa :
a ostatnim pokojem jest pokój Lucasa :
salon wygląda tak :
a to są nasze łazienki
ta jest moja (tak ja mam specjalnie swoją )
ta jest na górze:
a na dole jest taka :
kuchnia wyglada tak
a to nasz dom :
————————————————————
No więc zeszłam na dół . * A bym zapomniała chciałam dodać że ja i Nicholas chodzimy do tej samej klasy i do 2 liceum a reszta chodzi do 3 oprócz Alexa i Lucasa oni już do szkoły nie chodzą :( * Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam Alexa robiącego naleśniki i Nicholasa jedzącego płatki . reszta jak zwykle pewnie jeszcze śpi .
- Mi też zrobisz naleśnika ???* zapytałam Alexa i zrobiłam oczy kota ze szreka haha na niego to zawsze działa *
- a magiczne słowo usłyszę ?
- hokus polus czary mary zrób mi naleśnika
- Niech będzie ale pamiętaj to ostatni raz
- Dziękuję
- Ale coś za coś daj mi buziaka o tutaj *i pokazał palcem na policzek *
-niech ci będzie * pocałowałam go i poszłam do blatu gdzie zawzyczaj wszyscy jemy śniadanie *
- proszę * Alex dał mi naleśniki i poszedł po swoje *
*nagle zeszli chłopacy *
-a gdzie nasze śniadanie ? *powiedzieli w tym samym czasie Lucas Max i Marcus*
-co ja wasza służąca sami sobie róbcie ! *powiedział Alex a chłopcy poszli zrobić sobie płatki z mlekiem . kiedy już wszyscy zjedliśmy nasze śniadanie poszliśmy do garażu *
-dzisiaj auta *powiedział Marcus *
- nie dzisiaj motory! *powiedziałam do wszystkich *
-i tak wygrasz ale niech ci będzie
- tak tak wiem to *powiedziałam zadowolona i poszłam po moje cudeńko zawsze do szkoły się ścigamy. i kto zawsze wygrywa to oczywiste że ja haahaha*
-dobra Sarah odliczaj
- Dobra 3...2...1... START!!!
wystartowaliśmy w tym samym czasie. zaczęliśmy się ścigać . Na szczęście na zakrętach jestem najlepsza ale ukazała się duża dziura w płocie wiec szybko pod nią przejechałam. Po chwili już byłam na moim ulubionym w
miejscu parkingowym przed szkołą .
* nagle przyjechał Nicholas i powiedział *
- myślałem że chociaż dzisiaj wygram
- źle ci to myślenie wychodzi *i zaczęliśmy się śmiać po chwili dodał *
- a chłopaki jeszcze nie dojechali ?
- za pięć sekund być już są hahha
- jak ty to robisz ?
-magia kochany magia dobra wchodzimy *po chwili ciszy dodałam i weszliśmy do szkoły . mamy szafki koło siebie wiec to jest plus . oczywiście nie ominie się od spojrzeń od innych na nas . dzień jak zawsze same nudy. *
*po lekcjach w domu*
*rozmawiałam sobie spokojnie z chłopakami i nagle max i podchodzi do mnie *
- Sarah Alex chce z tobą rozmawiać zapomniałem ci powiedzieć
- dopiero teraz mi o tym mówisz? ale dobra już idę ahhhh
*poszłam do jego gabinetu .oczywiście jak zwykle bez pukania *
- Alex chciałeś co...* wchodzę i widzę Alexa z jakąś dziewczyną na jego kolanach i się całują nie wiem dlaczego ale zabolało mnie to zawsze o wszystkim mi mówił . wybiegłam z jego gabinetu jak poparzona do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko patrzyłam na sufit bez celu gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi drzwi się otworzyły i zobaczyłam w nich Alexa *
- Sarah możemy pogadać
-nie mamy o czym
- właśnie ze mamy
- wyjdź
- musimy pogadać
- nie musimy wyjdź
-ale...
- Wyjdź!!!!
*wyszedł ale nagle przyszedł Nicholas *
-Sarah wszystko w porządku ?
-jasne wszystko w jak najlepszym porządku jest idealnie *wyczujcie tą ironię *
- Sarah
- Co
- chodź oglądać z nami jakiś film
-Nie nigdzie nie idę
- Idziesz i bez ganiania
- Nie idę
*i w ten oto sposób przerzucił mnie przez ramię i poszedł do salonu postawił mnie dopiero w salonie oczywiście każdy ba nas czekał i oczywiście nie zabrakło pana idealnego Alexa ze swoją Barbie która obściskuje się z Aleksem*
-to co dzisiaj oglądamy szybcy czy wściekli?
- takkk cały maraton *odpowiedzieli prawie wszyscy oprócz Alexa i jego dziuni *
- Alex ja tego nie będę oglądać dobrze wiesz że ja takich filmów nie lubię
- odezwał się plastik *powiedziałam po chwili i dodałam *
- ale Alex mieliśmy dzisiaj oglą...
- Sarah zamknij mordę nie wybiera Veronica ...
- Ale...
- Nie bo i tak te filmy są głupie
-Ale przecież to są twoje...
- Zamknij się już
* nie odezwałam się już ale zastanawiam się dlaczego się tak zmienił przecież to jego ulubione filmy i zawsze to oglądaliśmy nagle Veronica stwierdziła *
- Alex to może obejrzymy Tytanic ?
- oczywiście a od was nie chce słyszeć żadnego marudzenia
* Max włączył film a po kilku minutach mi i chłopakom zaczęło się nudzić i film się dłużył . *
- Alex obejrzymy coś innego proszę? * zapytałam bo już każdego to przynudzało a najwidoczniej Alex zgadzał się ze wszystkim z tą Veronicą *
- Czego ty kurwa nie zrozumiałaś w zdaniu nie chcę słyszeć żadnego marudzenia !!! powiedziałem ci chyba zamknij się . Nie denerwuj mnie już i się nie odzywaj już .
* do moich oczu zebrały się łzy które zaczęły wychodzić na zewnątrz . nigdy się tak do mnie nie odzywał w końcu wszyscy byliśmy jak rodzeństwo i zawsze się dogadywaliśmy Nigdy na mnie nie krzyczał . Gdy Nicholas nie zobaczył to podszedł do mnie i mnie przytulił się już uspokoiłam to Nicholas mnie puścił i usiadłam normalnie po czym Marcus dosiadł się do mnie a ja położyłam się na jego ramieniu i tak zasnęłam gdy się zorientowałam zobaczyłam że ktoś mnie przenosi do pokoju tą osobą okazał się być Lucas jak mnie położył i chciał wychodzić to powiedziałam *
- zostań
- dobrze zostanę * przytulił mnie i przyciągną do siebie . tak właśnie zasnęliśmy *
——————————————————-
macie 1 rozdział haha 1205 słów mam nadzieję ze się spodoba i zostawcie komentarz żebym wiedziała ze ktoś to w ogóle czyta . Postaram się wstawiać rozdział co 2-3 dni ale to zależeć będzie od czasu i różnych spraw jeśli któregoś dnia rozdział się nie pojawi to wam napisze informację ppapa ❤️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro