29. Pierwsze Słowa
(Pół Roku Później...)
#Natalia
Siedzę z moimi i Blake'a dziećmi w salonie. Bawimy się z nimi zabawkami. Dzieci zaczęły gawożyć, a my się bardzo szeroko uśmiechać ze szczęścia, że jesteśmy wszyscy razem.
Wstałam z miejsca na którym siedziałam i postanowiłam iść do kuchni zrobić coś do jedzenia dla mnie, Blake'a i naszych dzieci. A w tym czasie Blake ich pilnuje. Kiedy już byłam w kuchni chwilkę się zastanawiałam co by tu zrobić do jedzenia. Po chwili postanowiłam zrobić jajecznice z szczypiorkiem i kiełbasą. A do tego sok pomarańczowy świeżo wyciskany. Wyjełam wszystkie potrzebne rzeczy do zrobienia przepysznego posiłku i zaczęłam je przygotowywać.
Po pół godzinie wreszcie udało się mi ją zrobić. Nałożyłam ją na dwa talerze i większą miskę dla Ethan'a, Sally i Aggy. Na tacy położyłam naczynia z jedzeniem, dzbanek z sokiem oraz dwie szklanki i trzy butelki moich dzieci z wodą i cukrem. Z tą tacą poszłam do salonu. Wszystko położyłam na stoliku. Ja wraz z Blake'm posadziliśmy nasze dzieci na kanapie i zaczęliśmy wszyscy jeść nasz ciepły posiłek.
Kiedy już skończyliśmy jeść i miałam wynieść brudne naczynia ja wraz z Blake'm usłyszeliśmy pierwsze słowa.
-Ma... Ma...~powiedział Ethan jako pierwszy, a po nim powiedziała Aggy i Sally.
Bardzo mocno się ucieszyliśmy z tego i bardzo mocno przytuliliśmy oraz wycałowaliśmy nasze trzy skarby, a one się radośnie śmiały. Byliśmy bardzo mocno szczęśliwi z tego powodu. I tak przez cały dzień wszyscy razem spędziliśmy czas na spacerze, bawieniu się razem i tym podobne. To był bardzo wspaniały dzień. Nie zapomnę go już na zawsze.
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸Przepraszam za krótki rozdział, ale właśnie taki go zaplanowałam. Mam nadzieję, że się spodoba wam. Do kolejnego rozdziału! 😀
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro