Rozkminy #1
Tak więc.
W rozdziałach "rozkminy" Zapewne będą moje rozkminy. •-•
Dobra.
Znacie to uczucie kiedy skończyliście kilkugodzinną pracę I wymęczona/y padasz na łóżko i nagle...
... Nagle postanawiasz napisać do kogoś z bliższych znajomych
A ten ktoś postanawia nieodczytać.
Nie no ok może nie ma czasu.
Więc piszesz do kolejnej osoby.
I dalej to samo ;-;
No I tak piszesz do kilku osób ale nikt nie odczytuje.
Nie no zajekurwabiście
Dobra to zadzwonię do kogoś.
Nikt nie odbiera. No spoko nie ma czasu.
Więc robisz to samo z kolejną osobą I dalej nic.
Czujesz się taki zignorowany
Ale ok.
Więc tak siedzisz
I
Siedzisz
I jeszcze dalej
Siedzisz
I dalej nic.
Dobra kurwa trudno Idę spać.
Dobra.
Łóżko mięciutkie, w rączki ciepło, w nóżki ciepło, znalazłeś/aś wygodną pozycję I już przysypiasz gdy
TWÓJ PĘCHERZ SIĘ ODZYWA:
"O NIE, NIE KURWA GDZIE TAM SPAĆ! JUŻ MI NA DÓŁ! "
No więc wstajesz
Idziesz
Wracasz ze zmarzniętymi stupkami I próbujesz dalej iść spać.
Ale nie masz odpowiedniej pozycji.
Dobra przewalasz się, przewalasz.
Dobra nie jest tak źle już jest ci dobrze, już prawie śpisz.
A tu kurwa dźwięk powiadomienia.
A chuj Idę spać
Potem kolejne powiadomienie
W końcu paczasz na telefon a tam NAGLE WSZYSCY CO ODPISUJĄ
No I chuj co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Odpisujesz coś głupiego, udajesz że wszystko ok, wyłączasz wi-fi I idziesz w kimę.
Ale kurwa przypomina ci się wpadka z przed trzech lat.
I po spaniu.
Ale ok zmieniasz tok myślenia na pozytywny.
Ale nie trwa to długo bo nagle przypominasz sobie że jesteś samotny, brzydki I nikt cię nie chce.
W końcu myślisz a chuj.
I idziesz w kimę z wielkim smuteczkiem na twarzy.
Zna ktoś taką sytuację? Ją też nie xD
🔥chory człowiek🔥
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro