Prolog
Wstałam z łóżka. Spojżałam na zegarek 6:30. Osłupiałam. Za 30 mam szkołe. Szybko pobieglam do łazienki. Po drodze zabierając z szafy ciemno zieloną koszulkę i jasnoniebieskie jeansy. Po szybkim prysznicu i oporządzeniu sie zeszłam na dół (mój pokuj znajdował się na pierwszym piętrze). Zapomniałam opisać domu mojej ciotki i jej samej więc : Mieszkam z ciotką od 3 roku życia. Moji rodzice są alphami bardzo potężnej watahy. Zawsze mnie kochali ale musiała zamieszkać daleko od nich z ciotką (która nie wie że jestem córką mojego ojca).Muszę ukrywać swój zapach pod naszyjnikiem który zmienia mój zapach na odót Omegi. Jestem dziewczyną a dziewczyna Alpha jest bardzo rzadka przez co jestem narażona na atak z ich strony bo chcieliby mnie zabić. Dlatego się maskuje. Moja ciotka to nie wysoka kobieta. Mimo że ma już około 50 wygląda na o przynajmniej 20 lat młodszą. "Nasz" dom to niewielka hatka z 1 piętrem. Przed nim mamy małą przestrzen na której postawiony jest garaż. Jeśli chodzi o mnie to jestem wysoką dziewczyną (175cm). Z nienajgorszą figurą. Uwielbiam biegać po lesie. Mam na Imię Rozalia Kowalik. Urodziłam się w Polsce i przeprowadziłam do USA. W Ameryce znana jestem jako : Angelika Skaler. Okej tyle informacji o mnie.Tak więc zaszłam na śniadanie ale ciotki tam nie było. Nagle poczółam odur........
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro