2# Repepel
Weszłam na internet, zaciekawiło mnie wpis mojego odwiecznego wroga Repepel wpis brzmiał tak!
Ostatnio ta dziwka Nikita kupiła sobie brzydko skukieneczke. Ponoć jest z naszą gwiazdą internetu Krzysztofem Mroczko
Nie zniosłam tego. Napisałam obraźliwy komentarz
Twój tata robi niedobre frytki.
A on na to
Skąd to wiedziałaś?!
A ja na to
Kim jesteś?
A on
Twoim mysiem pysiem skarbie ;*
A ja
Jesteś moim sex bojem Krzysztofem Mroczkoo? Myślałam, że mnie lubisz ;_;
Zasmuciłam się i popatrzyłam się zza okno.. był to mój sąsiad Krzysztof Mroczka który przepychał kominy oraz czyścił dachówkę. Po chwili dostałam kolejną wiadomość.
Nie, to nie ja. Nigdy się nie dowiesz kim jestem.
Ale czemu miałam mu wierzyć. Przecież nie miałam żadnego dowodu,że to KM. Postanowiłam się go zapytać. Otworzyłam okno, ale niestety popchnęłam nim drabinę na której stał Krzysztof. Kto normalny opiera drabinę o okno? Oczywiście Krzysztof spadł...
Następnego dnia miał odbyć się pogrzeb. Wybrałam sobie białe ubrania ponieważ w czarnym mi nie do twarzy.
Niestety moja pokojowka Dżoana Krupa uprała moje ubranka z czerwonymi gaciami mojego taty i dlatego musiałam iść w różowej sukience.
W drodze do cmentarza płakałam całą drogę. Zadzwoniła do mnie moja BFFFFFFFFFFB Stella.Odebrałam:
- Jak się czujesz Nik
-Tak bardzo bardzo mi go brakuje. Ciągle mam przed oczami jego różowy zadrczek, i jego blizne na prawym pośladku w kształcie twarzy Shawna Mendesa .
-Wiem... Odkryłyśmy go razem na twojej 18.
-Do zobaczenia na cmentarzysku mała
Kiedy doszłam (lenny) na cmentarz zobaczyłam jego piękny grób był zrobiony z szarego kamienia ozdabiany złotem i srebrem oraz diamentami i brylantami znalazły się tam też rubiny i szafiry
Nie wiedziałam, że rodzice Krzysztofa są aż tacy hojni. W sumie się nie dziwię przecież to była jedyna osoba która tak kochali
Pośrodku widniał napis
Najlepszy kompan życia... Człowiek naszej rodziny na wieki
Kochany świniak Tłuszczyzna
.... Po tym jak KM walnął o mój chlewik zabił Tłuszczyzne na śmierć. Nawet jego rodzice mu tego nie wybaczyli. Nie wiem jak śmiał się pojawić na tym pogrzebie. Przytulil mnie ale ja go kopnełam z półobrotu niczym Czak Noris w kalendarz i znowu karetka musiała po swojego szefa przyjechać.
Nazajutrz rano zjadłam powietrze. Ponieważ moi rodzice mnie nie lubią i nie zrobili mi śniadania a sami poszli na pytanie na śniadanie. To nie Ferrari! Czuję się zła. Bo tak.
Dlatego uznałam, że najlepszym wyjściem będzie pójście do Alana bo go lubię wkurzać.
(...)
Kiedy doszłam (lenny) pod jego dom zapukałam do drzwi ale nikt nie otwierał dlatego zadzwoniłam na policję tylko i wyłącznie dlatego żeby przyjaciel rodziny policjant Krzysztof Mroczka wyważył drzwi.
Niestety recepcja powiedziała, że jest on w szpitalu połamany bo jakaś nastolatka kopneła go z półobrotu w stronie drzewa cmentarnego.
Kto mógł mu to zrobić?! Jeśli ją znajdę to jej nogi z dupy porywam.
No to nie zostało mi nic innego jak dorosła i dojrzała kobieta wybić moim 20 centymetrowym obcasem okno obok jego drzwi i wbić się mu do domu.
Gdy weszłam okazało się, że drzwi domu były otwarte to dobrze bo przynajmniej będę gdzie uciekać kiedy mnie zgwałci.
Nagle z góry usłyszałam jego bardzo dziewczęcy pisk.
Krzyknęłam bo miał na sobie leginsy w Galaxy. Czy on nie wie, że to już nie jest w modzie?!
Zszedł ze schodów chwały i powiedział :
-Co się stało z moim oknem?
- Wybialm go
-ok
Nagle zrobiło mi się nie dobrze i to tak bardzo ale to pewnie od tego powietrza. Spojrzał na mnie :
- wszystko dobrze?
Nie wytrzymałam... Rzygnełam tenczom w jego buty. A ten się zesłał ze strachu ale nie w dosłownym znaczeniu. Rzekł:
- Nie mów, że w ciąży jesteś...
- Przecież jestem bezpłodna ! Jeśli nie wierzysz to Patryszja ci powie bo oglądała wszystkie sezony Dr House kilkaset razy dlatego potwierdzi. Pff
- Nadal nie kumam....
- Po prostu zrób mi śniadanie.
- Nie
-Tak
-Nie
-Tak
-Nie
-Nie
-Tak
- No i nie trzeba było tak od razu? - uśmiechnęłam się i usiadłam na kanapie - Zrób mi naleśniki
-Agrhhhhh
- Chyba twoi rodzice urodzili dziwoląga
No i poszedł do kuchni nagle moim oczom pojawił się laptop i na dodatek włączony. Ciekawość sięgnęła w górę i moim oczom pojawił się straszny widok...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro