Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

●Lovino Pov.●

Nazywam się Lovino Vargas. Mieszkam w Rzymie od urodzenia, razem z bratem, Felicianem. Zawsze był we wszystkim odemnie lepszy. Lepiej maluje, lepiej gotuje, ma więcej przyjaciół i ciągle się uśmiecha. W przeciwieństwie do mnie.

Mieszkamy oczywiście jeszcze z rodzicami, których nigdy nie ma w domu. Bo a to praca, delegacja, ważne spotkanie. A są w domu trzy razy na tydzień.
Ale i tak faworyzują mojego brata. Nie dziwię im się. Bo po co komu starszy brat który ma depresję? Po cholerę komu to.

Jedyny plus jest taki, że Feli mie chociaż trochę lubi. Nie przepadam mówić o tym co inni do mnie czują, ale wiem, że ja bym oddał za niego życie.

-Vargas! -głos nauczycielki wyrwał mnie z transu. Niechętnie spojrzałem na nią.

-Tak? -burknałem w jej stronę

-Już dawno po dzwonku! Co ty tu jeszcze robisz? -spytała zmartwiona, a ja zaskoczony spojrzałem na zegar. Pięć minut po dzwonku. Szybko się spakowałem.

-Przepraszam za kłopot już idę. -powiedziałem i wyszedłem z klasy. Czemu aż tak się zamyśliłem? Nigdy tego się nie dowiem. Ale to była moja ostatnia lekcja, więc mogę wracać do domku. Nagle na kogoś wpadłem.

-Przepraszam! -powiedział ten ktoś. Spojrzałem na jego twarz.

O cholera, myślałem, że jestem hetero.

###################
Prolog już jest!

I już możecie się domyślać na kogo wpadł Roma, hmmm?
Właśnie.

I jak coś, to Lovi jest w drugiej klasie liceum, a Tonio trzeciej.
Wszyscy robią to z dwoma latami różnicy, więc będę oryginalna i dam jeden rok różnicy.

Oki, to chyba tyle.


Ale też nie umiem chyba pisać Spamano ;-;

Bai~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro