Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🍅3🍅

●Lovinino Pov●

Nie spałem całą noc. Nie mogłem zasnąć, więc całą noc czytałem kryminały. Jak zwykle nie czuję zmęczenia po tym. Klasyk.

Z tego, że jest szósta rano, wstałem, wziąłem ubrania i poszłem się umyć.

~time skip, bo nie ma sensu tego wszystkiego opisywać~

-Lovi, czekaj! -krzyknał mój brat jak otwierałem frontowe drzwi. Zatrzymałem się

-Czego chcesz Feliciano? -spytałem zirytowany.

-Mogę iść z tobą do szkoły?

-Debilu, przecież chodzimy do tej samej, a ty zaczynasz godzinę później. -spojrzałem się mu z wkurwieniem w oczy

-Ale spotykam się przed lekcją z moim kolegą, żeby mi coś wytłumaczył. -powiedział cicho, trochę zarumieniony. OKEJ, JA JUŻ WIEM CO SIĘ TU DZIEJE.

-Czy to ten pierdolony niemiec, czy tym gorzej jego brat?

-Młodszy Beilshmidt. -mruknął. Oooo nie, mój młodszy braciszek nie będzie się spotykał z tym pedofilskim workiem ziemniaków.- Ale nie złość się. On nie jest jak jego brat! Jest miły, przyjazny, mądry, i..

I w tej chwili oberwał odemnie w twarz.

-Nie.

-A ty z Antoniem to się możesz widywać, si? -miarka się przebrała. Założę się, że jestem teraz strasznie czerwony.

-My się nie spotykamy. -wyparłem się- On po prostu jest debilem, którego lubię. O chuj, ja tego nie powiedziałem. Nie, Feli, nie rób tej miny. Nie waż się tego powiedzieć. Zabraniam ci. Nie-..

-Widzę Kiku będzie miał co robić~ -A TO MAŁA KUŹWA, OKEJ, MAM DOSYĆ.

-JESTEŚ NAJGORSZYM BRATEM ŚWIATA. -grzecznie powiedziałem i wychodząc zatrzasnąłem drzwi. Z zewnącz usłyszałem jego śmiech. Kurwa jebana.

Jak najszybciej poszedłem w stronę szkoły. Byleby najdalej od domu. Dobra, widzę przystanek. Przyspieszyłem kroku.

Pewnie zna Antonia przez tego całego ziemniaka, ziemniak przez brata, i to cała filozofia. Bo te trio, składające się z Gilberta, Francisa, tego pedofila i Antonia jest znane przez całą szkołę.
Zawsze odwalają jakieś dziwne rzeczy, i nigdy się nie słuchają nauczycieli. Przynajmniej ten hiszpański wyrostek ma świetne oceny. A ja z niektórymi przedmiotami mam problem, więc może zapytam się o korepetycje...? Nie, to nie jest dobry pomysł.

-Roma! -usłyszałem jak ktoś mnie woła. Tylko jedna osoba tak robi. Odwróciłem się.

O nie...

###################
Długo nie było rozdziału. Ale kogo to obchodzi, nie?

Ważne, że jest. A teraz idę spać, więc no.

Bonne noit!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro