Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

•Rozdział szesnasty•


~■~■~■~■~
|Prośba|

Błonia Hogwartu , tydzień przed przerwą świąteczną

- Alyssa , czemu mnie tu zaciągnęłaś? Jest bardzo zimno. - marudziła Caterine.

Szły przez zaśnieżone błonia , które wyglądały pięknie.

- Cat , nie marudź. Powiedz mi lepiej czy na ferie zostajesz w Hogwarcie czy jedziesz do domu?

- Mama napisała że mam jechać do domu. Mój brat , Lucas przyjechał z Egiptu na święta.

- A co Twój brat robi w Egipcie? - zapytała zaciekawiona Alyssa.

- Mój brat pracuje jako łamacz klątw. Bardzo fajna praca , tylko widzimy się bardzo rzadko. - powiedziała. - Ale mam wrażenie że nie zaciągnęłaś mnie na błonia tylko dlatego aby porozmawiać o moim bracie , mam rację?

- Czy ty czytasz mi w myślach? Tak , masz rację. Posłuchaj potrzebuję Twojej pomocy.

- Zamieniam się w słuch.

-  I to co teraz Ci powiem ma zostać między nami , jasne?

- Jasne. Ale mów o co chodzi.

- Słyszałaś pewnie o Syriuszu Blacku , prawda?

- Słyszałam. - powiedziała szybko Caterine

- Ale to co piszą w gazetach jest nieprawdą. Syri nie wydał moich rodziców i nie zamordował tych ludzi. To kłamstwo. No , oprócz tego że uciekł z Azkabanu z Julie Smith. I właśnie tutaj się zaczyna moja prośba. On ukrywa się na Grimmauld Place 12 i ja tam chcę się dostać. Dlatego zrobimy tak. Powiemy że na święta jadę z Tobą do twojego domu. Ale tak naprawdę święta spędzę na Grimmauld Place! Rozumiesz o co chodzi?

- Tak. Mój skrzat teleportuje nas do mojego domu a tam skorzystasz z  sieci Fiuu i znajdziesz się na Grimmauld Place. Genialne!

- Chwila , ale ja nic nie mówiłam o sieci Fiuu. Skąd wiedziałaś o czym myślę?

- To moja słodka tajemnica...

~■~■~■~■~

Tymczasem na Grimmauld Place 12...

- Syriusz ile razy mam Ci powtarzać że ta bombka ma być powieszona po tamtej stronie?!

- Ale Julie , co za różnica czy powieszę tą bombkę po tamtej stronie czy po tej? To na jedno wychodzi.

- No właśnie nie! Ma być symetrycznie i kolorystycznie! Wtedy to wygląda ładnie.

- Kobiety...

- Co powiedziałeś?

- Ja? Nic... - powiedział szybko Syriusz nie chcąc być po raz kolejny uderzony zwinętą w rulon gazetą. Jeśli chodzi o dekorowanie choinki , to on nie miał nic do gadania. Jeśli Julie mówi że ta bombka ma być powieszona na tej gałązce to ma być na tej. A jeśli tego się nie zrobi to można się przygotować na dwugodzinny wykład o tym że nie wie co to symetria i bla , bla , bla.

- Syriuszu! Mówię do Ciebie! - głos Julie wyrwał go z zamyślenia.

- Co?

- Mówię żebyś mi podał to pudło.
No naprawdę wy faceci ciągle o czymś rozmyślacie , a my kobiety... - no i masz. Kolejny wykład.

~■~■~■~■~

Ten rozdział to
K A T A S T R O F A !

Tak przynajmniej ja myślę.
I przepraszam że ten rozdział wstawiłam tak późno ale przez te parę dni wena nie chciała mi przyjść😢
Dajcie znać co myślicie o tym rozdziale.( Tylko szczerze. Ja się nie pogniewam )
Piszcie też swoje teorie , pomysły , wskazówki , pytania - wszystko!
Ja zawsze chętnie czytam wasze komentarze.

Paaaa!























Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro