Co mam mu odpisać. Zgadzam się czy nie zgadzam? Znaczy chcę iść, ale nie chcę. Wiem, że gdy pójdę będę myślała "a mogłam zostać w domu", ale kiedy zostanę pojawią mi się myśli "a mogłam iść do tego kina". Może chwile pogapię się w telefon i wiadomość sama się napisze i wyśle? A może...

– O jejuśku, a co jeśli... - złapałam oddech. – Mam nadprzyrodzone moce i potrafię pisać wiadomości bez dotykania klawiatury i wysłać bez wysyłania? - zamrugałam kilkakrotnie.

Czas sięgnąć po koło ratunkowe jak w Milionerach.

ja: help mi, please

alya: spadaj
alya: o co chodzi?

ja: Adrien chce mnie zaprosić do kina (czyt. chce złożyć przysięgę małżeńską)

alya: o lol
alya: moja Marinette idzie na randkę

ja: nie idę, bo jeszcze mu nic nie odpisałam

alya: no co ty

ja: ja się boje przy nim oddech złapać, a co dopiero
a) siedzieć z nim w jednym rzędzie
b) siedzieć prawdopodobnie obok niego
c) oddychać tym samym powietrzem co on

alya: poradzisz sobie
alya: i wiesz, raz się żyje (;

ja: a w sumie yolo
ja: co ma się dziać niech się dzieje

alya: a co ma być to będzie

***

ja: Pewnie :)

Super. Wracam do dawnych czasów pisania jakbym dopiero co trzymała w rękach telefon i nie wiedziała czym jest emotikona.

🍋

maraton
czas zacząć

(dodam jeszcze
2 rozdziały)

następny 12.30

🍋