Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział XIV

Gandalf obudził się z krzykiem w nocy, spojrzał na zegar, który wskazywał godzinę czwartą nad ranem. Obok niego ktoś poruszył się niespokojnie i położył mu rękę na ramieniu.
-Znów śniły Ci się wspomnienia?-spytała jego żona spokojnym głosem.
-Tak, w każdą rocznicę jego śmierci, to wszystko do mnie wraca
-Gandalfie pamiętaj, że to wszystko już minęło. A od tego czasu sporo się zmieniło-wyznała rudo włosa.
-Tak to prawda kochana-Szary pocałował elfke w czubek głowy.
-Też za nim tęsknię, ale to nie przywróci mu życia-Tauriel uśmiechnęła się smutno do jej męża. Gdy Bilbo zmarł ona i czarodziej zbliżyli się do siebie, po roku zostali parą, a po kolejnych czterech latach zostali małżeństwem. Legolas tak załamał się śmiercią hobbita, że wyruszył w nieznane, zostając pustelnikiem. Tharundil ożenił się z Ann, która jakimś cudem go odmładzała. Cóż wszyscy zaczęli normalnie żyć, Jessica została prokuratorem, a Emily znalazła przystojnego orka z którym jest w ciąży. Wszyscy oprócz naszego Legolasa, on nie umiał sobie wybaczyć tego, że przez niego Baggins zginął. Jednak tydzień temu Tauriel i Gandalf dostali od niego list, w którym pisał, że już powoli się mu poprawia, po za tym bycie pustelnikiem było jego powołaniem.
-Masz rację, zresztą jak zawsze-elfka pogroziła mu palcem
-Nie podlizuj się tak! Jutro i tak idziesz zbierać marchewki-szary westchnął. I po co oni zakładali tę plantacje marchewek? Mimo to Gandalfowi podobało się takie życie, wreszcie czuł się szczęśliwy.
-Chodźmy spać Tauriel, tamte chwile to już zamknięta księga... Teraz tworzymy nową historię-małżeństwo uśmiechnęło się do siebie i poszło ponownie spać.

~~~~~

Wow no nie wierzę to koniec tej historii. Nie sądziłam, że dam radę ją skończyć, a jednak
💃💪🎉🎉🎉. Chcę podziękować wszystkim czytającym (ja nie wiem, jak znieśliście te moje wypociny xD) i tym którzy gwiazdkowali
✴ (uznajmy, że to gwiazdka xd) szczególnie hanczella (uwielbiam Cię normalnie ❤️) no i tej mojej przyjaciółce ❤️. Ogólnie końcówka trochę pokręcona, ale zawsze chciałam napisać coś podobnego. To tyle bye ;D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro