Toast
Wznoszę toast za każde
"nie stanie się rzeczywiste"
obleczone jadem
niepoczętych istnień
Toast dla błysków pomysłu,
co zostały stracone
przez czarną smugę umysłu
Nigdy niezatwierdzone
przez ciarki porażki
i błahe cienie porównania,
tańczące igraszki
na ścianie opłakiwania
Toast dla przeżytków piękien:
pąków utraconych marzeń
Toast za małostki wielkie
za jeszcze jedno "czas pokaże"
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro